Kultura
Źródło: J
Źródło: J

Teatr wielu znaczeń

30 marca na scenie Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego oglądaliśmy przedstawienie oparte na podstawie książki Grzegorza Skwarka „Dzień Drugi. Prawda Jedyna”.

Jednym z udanych zamysłów reżysera Waldemara Koperkiewicza było opowiedzenie historii biblijnej poprzez dwóch reporterów. Jeden z nich przedstawia to, co działo się z Chrystusem od momentu spotkania z apostołami w Ogrójcu do chwili ukrzyżowania. Pełni on rolę kronikarza współczesnego wydarzeniom biblijnym, mówiącego jednak językiem obecnych mediów. Drugi reporter – alter ego autora – odnosi się do całej problematyki z perspektywy dnia dzisiejszego, sięgając nawet do polityki. Dzieje się to w momencie przywołania motywu zdrady, jakiej dopuścił się Judasz z Kariothu. Wszystko jest zrobione tak subtelnie, że nie razi politykierstwem czy tanią publicystyką.

Dokąd zmierzam?

Te reporterskie relacje zagęszczone są przez rozważania dwóch narratorów, którzy nadają ton filozoficzny i psychologiczny całemu biblijnemu wydarzeniu, będąc zarazem niejako odbiciem przemyśleń autora tekstu nad samym sobą, losem swoim i współczesnych społeczeństw. Dokąd zmierzam ja, dokąd inni ludzie? Czy idziemy drogą, którą wyznaczył sam Chrystus? Te i inne pytania cisną się nam na usta po obejrzeniu reporterskich i narracyjnych sekwencji. Oczywiście spektakl nie daje gotowych odpowiedzi, raczej sygnalizuje problemy. Autor, reżyser i aktorzy pokazują jednak, jak poprzez zwątpienie możemy trafić do prawdy. W rolach reporterów i narratorów wystąpili aktorzy Teatru ES: Krzysztof Barabasz, Paweł Kryszczuk, Paweł Skolimowski i Robert Protasewicz.

Muzyka i obraz

Reżyser spektaklu celowo w tle umieścił lektorkę. Czytane przez Annę Kasjaniuk biblijne teksty są pełne emocji, świetnie oddają klimat, temat i dramat opowiadanej historii. Interesująco zostały dobrane muzyka i obraz w tej inscenizacji. To wszystko świetnie konweniuje z atmosferą widowiska. Zdjęcia dokumentalne z Jerozolimy oraz przedstawiające obrazy mistrzów sztuki sakralnej zrobiły ogromne wrażenie na widowni. Podobne zdjęcia przy wypowiedziach reporterów miały uwiarygodnić przekaz, stając się niejako uzupełnieniem krótkich fotoreportaży.

Zasłużone owacje

Pieśni wielkopostne, które opowiadały historię biblijną widzianą oczyma samej Maryi, wykonywali Ania Broda (śpiew) i Witek Broda (lira korbowa). Szczególnie zapadła w pamięć ostatnia, mająca charakter psalmu i opisująca opłakiwanie przez Marię śmierci Chrystusa.

Bardzo ważnym elementem każdego przedsięwzięcia teatralnego jest tempo spektaklu, ruch sceniczny, scenografia i kostiumy. Te wszystkie elementy nie budziły żadnych obiekcji. Spektakl oglądała prawie cała sala, która przyjęła inscenizację książki Grzegorza Skwarka z gromkimi owacjami.

Włodzimierz Korolczuk