Opinie
Źródło: BIGSTOCKPHOTO
Źródło: BIGSTOCKPHOTO

Ten straszny Kościół

Od zawsze lewactwo budowało swoją tożsamość na opozycji. Wróg jednoczył! Obojętnie - rzeczywisty czy wymyślony. Miejsce krwiożerczych kapitalistów zajęli inni. Ponieważ komunizm się skompromitował, a dawani działacze partyjni zasiadają dziś w radach nadzorczych państwowych i prywatnych spółek, są prezesami banków, tworzą finansową elitę Polski, nie wypada występować przeciwko czemuś, w czym się siedzi po uszy. Trzeba więc znaleźć innego wroga. Kościół nadaje się nań jak mało kto.

Do rozważań nt. „strasznego Kościoła” prześladującego w Polsce biednych ateistów, zastraszającego parlamentarzystów, burmistrzów, wójtów (i kto wie – pewnie nawet sołtysów!), zainspirowały mnie trzy wydarzenia: Marsz Świeckości, który odbył się w Krakowie 15września br., skarga pani Doroty Wójcik, prezes Fundacji Wolność od Religii na lubelskie agencje reklamowe, które odmówiły propagowania plakatów i wywiad Juliusza Machulskiego w sobotnio-niedzielnym wydaniu „Gazety Wyborczej” (22-23.09.2012).

Polska laicka, a nie katolicka!

Marsz zorganizowała Koalicja Postęp i Świeckość, skupiająca kilkanaście organizacji i stowarzyszeń. Wzięło w nim udział, według szacunków policji, około 200 osób. Wg innych źródeł, znacznie mniej. Trasa marszu wiodła z placu Wolnica uliczkami Kazimierza, a potem ul. Franciszkańską pod „oknem papieskim” na Rynek Główny. Jego uczestnicy nieśli transparenty z hasłami: „Każdy rodzi się ateistą/tką”, „Edukacja seksualna, a nie parafialna”, „No God no problem”. Skandowano m.in. „Nie będziemy żyć na kolanach”, „Świecka Polska, świeckie prawo”, „Polska laicka, a nie katolicka”. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł