To Bóg jest organizatorem ŚDM!
Janowska kolegiata była wypełniona po brzegi. W czuwaniu wzięło udział około 500 osób. Na początku rejonowi liderzy przekazali zgromadzonym garść najnowszych informacji dotyczących ŚDM. Zapowiedzieli, że w lipcu przyszłego roku do Białej Podlaskiej przyjadą przedstawiciele pięciu krajów: Słowacji, Francji, Portugalii, Białorusi i Rosji (Syberia).
Liderzy zachęcali młodych do wolontariatu. Z każdej parafii potrzeba będzie około kilkudziesięciu takich osób. – Przydatne będą otwartość, znajomość języków obcych i komunikatywność. Wolontariusz może udzielać się na różnych polach. Zachęcamy do zaangażowania się do grupy teatralnej lub zespołu muzycznego. Pomagać będzie można także przy wydawaniu posiłków, działaniach porządkowych, punktach informacyjnych i przy odprawach terenowych – zapowiadali liderzy.
Zapraszali też do otwarcia swoich domów na gości z zagranicy: „Apelujcie do rodziców, dziadków i krewnych. Wierzymy w waszą siłę perswazji”! Na początku spotkania każdy uczestnik otrzymał także terminarz spotkań, organizowanych w ramach „Przystanku Biała”.
Pieniądze są słabe
Potem mikrofony przejął ks. Sławomir Arseniuk i jego zespół. Głośne granie, piękny śpiew i przekaz płynący od opiekuna grupy zrobił na zgromadzonych spore wrażenie. Ks. Sławomir przypominał młodym, że organizatorem Światowych Dni Młodzieży jest przede wszystkim Bóg. – Nasze modlitwy i zaangażowanie nie są najważniejsze. Tu liczy się przede wszystkim zaufanie Panu. Nie myśl jednak, że nie nadajesz się na wolontariusza, bo np. nie znasz języków albo że nie umiesz śpiewać. Nie myśl, że bycie wolontariuszem to obciach. Przyjadą do nas bardzo różni ludzie. Nie wszyscy w celach modlitewnych, dlatego tak bardzo potrzebne jest twoje świadectwo – mówił kapłan.
Prezent od Ojca Świętego
Przypominał, że Jan Paweł II dał młodym krzyż. – On z wiarą niósł nie tylko swój krzyż, ale i krzyż całego Kościoła. Wiedział, co jest ważne. Dziś wiele ludzi myśli, że najcenniejsze są pieniądze, ale to nieprawda. Kasa jest najsłabszą rzeczą na świecie. Idź do szpitala i zapytaj o to chorego na białaczkę. Za pieniądze nie kupisz miłości, zdrowia, szacunku, akceptacji czy przyjaźni. Mimo to, wszystko im podporządkowujemy. Celem większości naszych działań są niestety pieniądze, a nie własne szczęście – przestrzegał ks. S. Arseniuk.
Jego zespół przygotował także poruszającą pantomimę, opowiadającą o roli krzyża w życiu człowieka. – Chcieliśmy wam przekazać, że krzyż tylko wtedy ma sens i jest do udźwignięcia, jeśli jest niesiony z Jezusem – podsumowywał kapłan.
Kolejnym punktem spotkania była adoracja Najświętszego Sakramentu. Modlitwę poprowadzili ks. Kamil Mazurkiewicz, wikariusz janowskiej parafii, oraz młodzież z Janowa. Czuwanie zakończyło się Apelem Jasnogórskim i hymnem Światowych Dni Młodzieży. Potem był jeszcze słodki poczęstunek i zaproszenie na kolejny „Przystanek Biała”, który odbędzie się 23 października w kościele św. Anny w Białej Podlaskiej. W jego organizację włączy się bialskie duszpasterstwo akademickie.
AWAW