Rozmowy

To powołanie daje Bóg

Rozmowa z diakonem prof. Waldemarem Rozynkowskim z Torunia.

Jest Diakon jednym z 88 diakonów stałych w Polsce, szóstym mężczyzną wyświęconym do tej posługi w Kościele w naszym kraju. Kim jest diakon stały?

Odwołam się najpierw do pojęcia „diakonat”. To powołanie i urząd, który był obecny w Kościele od jego początków. Wystarczy otworzyć Nowy Testament, aby się o tym przekonać. Dla przykładu św. Paweł, charakteryzując wspólnotę chrześcijan, wymienia m.in. diakonów, pisząc o nich tak: „Diakonami winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku, [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu. I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu. (…) Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami” (1Tym 3,8-10,12).

Rozkwit diakonatu przypada na okres od końca V w. O powołaniu, tożsamości oraz posłudze diakonów pisali np.: Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Cyprian, Efrem Syryjski, Hieronim czy Jan Chryzostom. W Kościele pierwszych wieków spotykamy wielu znanych diakonów, jak św. Szczepan, św. Filip czy św. Wawrzyniec. Wielu z nich zostało wyniesionych na ołtarze. W Kościele zachodnim diakonat jako odrębne powołanie zaczyna tracić na znaczeniu od końca V w. Stopniowo zaczęto go postrzegać wyłącznie jako stopień do przyjęcia święceń kapłańskich. Czym jest więc diakonat stały? Jest przede wszystkim odrębnym powołaniem, którym obdarza Bóg. W Kościele zachodnim jako trwałe powołanie i urząd przywrócił go Sobór Watykański II. Owocem tych obrad było nowe spojrzenie na wartość diakonatu w Kościele. W przyjętych dokumentach soborowych pojawiło się sporo odniesień do tego powołania, w tym możliwości wyświęcania na diakonów stałych żonatych mężczyzn. Obecnie w Kościele na całym świecie posługuje ponad 49 tys. diakonów stałych.

 

Czy odczytanie powołania w przypadku Diakona było proste i jednoznaczne?

Nie było ani proste, ani jednoznaczne. Nie mam wątpliwości, że moje powołanie to jakaś tajemnica wiary. Rodziło się ono na pewno podczas obecności na Liturgii. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł