Towarzyska i świąteczna

Artysta urodził się 6 czerwca 1942 r. w Łomży. Ukończył Państwowe Liceum Plastyczne w Warszawie i studia na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP.

W czasie studiów wraz z Jerzym Zielińskim założył grupę „Neo-Neo-Neo”, a w 1972 r. przebywał w Nowym Jorku jako stypendysta Fundacji Kościuszkowskiej. Został również laureatem wielu nagród, m.in. Nagrody Krytyków im. C.K. Norwida i nagrody im. Jana Cybisa za całokształt twórczości.

– Jest nie tylko artystą świetnym, bardzo osobnym, dającym nam radość formy i tematu, ale także twórcą niezwykle pracowitym – mówi o pracach J. Dobkowskiego Elżbieta Dzikowska. – Malowanie to dla niego nie tylko kreacja, zajęcie, ale i największa przyjemność, najlepszy, najciekawszy sposób spędzenia czasu. Uwielbiam patrzeć jak te lekkie, cudowne rysunki powstają, a zdarza się to także u mnie w domu, dokąd Janek przynosi mi i dedykuje swoje katalogi, zaproszenia, książki, opatrując je ślicznymi rysunkami. Tak więc tę sztukę nazwałam „towarzyską”. Ale to nie wszystko. Są jeszcze kartki świąteczne. Na Boże Narodzenie i Wielkanoc artysta przysyła mi przepiękne, starannie opracowane życzenia rysunkowe. Zawsze czekam niecierpliwie, co też na nich będzie i Janek zawsze mnie swoimi pomysłami zaskakuje. Tę właśnie sztukę nazywam „świąteczną”.

Prace J. Dobkowskiego można oglądać w Galerii ES do 12 czerwca.

JAG