Tradycja trwa dalej
25 stycznia w parafii św. o. Pio w Rakowiskach uczczono
powstańców styczniowych. W organizację uroczystości włączył się
bialski batalion PDS im. ks. Stanisława Brzóski.
W tym roku minęło 157 lat od tamtego pamiętnego zrywu. W intencji uczestników walk celebrowano Mszę św. Eucharystii przewodniczył i okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Wojciech Majewski, proboszcz parafii. - Dziś gromadzimy się na liturgii, aby dziękować Panu Bogu i jednocześnie modlić się za naszych powstańców. Powstanie styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 r. Było najdłuższym z polskich powstań narodowych. Trwało do jesieni 1864 r. czyli około 15 miesięcy. Polscy powstańcy dysponowali 6 tys. ludzi. Z taką siłą uderzono na 33 rosyjskie garnizony. Część udało się rozbić, jednak Rosjanie mieli ogromną przewagę i nie udało się zdobyć większych miejscowości. W czasie 15 miesięcy powstania odbyło się ok. 1,2 tys. potyczek. (…) Pojedyncze polskie zwycięstwa, choć ważne z punktu widzenia moralnego, nie miały jednak znaczenia strategicznego. Polacy na większości terenów byli gromieni przez armię rosyjską. Po polskiej stronie zginęło ok. 30 tys. walczących, ok. 40 tys. wywieziono na Syberię, konfiskując ich majątki - przypominał kapłan.
W tym roku minęło 157 lat od tamtego pamiętnego zrywu. W intencji uczestników walk celebrowano Mszę św. Eucharystii przewodniczył i okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Wojciech Majewski, proboszcz parafii. - Dziś gromadzimy się na liturgii, aby dziękować Panu Bogu i jednocześnie modlić się za naszych powstańców. Powstanie styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 r. Było najdłuższym z polskich powstań narodowych. Trwało do jesieni 1864 r. czyli około 15 miesięcy. Polscy powstańcy dysponowali 6 tys. ludzi. Z taką siłą uderzono na 33 rosyjskie garnizony. Część udało się rozbić, jednak Rosjanie mieli ogromną przewagę i nie udało się zdobyć większych miejscowości. W czasie 15 miesięcy powstania odbyło się ok. 1,2 tys. potyczek. (…) Pojedyncze polskie zwycięstwa, choć ważne z punktu widzenia moralnego, nie miały jednak znaczenia strategicznego. Polacy na większości terenów byli gromieni przez armię rosyjską. Po polskiej stronie zginęło ok. 30 tys. walczących, ok. 40 tys. wywieziono na Syberię, konfiskując ich majątki - przypominał kapłan.