Tradycyjnie i nowocześnie
Święto zainaugurowała Msza św. w kościele św. Stanisława w intencji miasta i mieszkańców, która została odprawiona 8 maja. Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał 11 maja prezydent Wojciech Kudelski. - Jarmark to połączenie nowoczesności z tradycją, a Siedlce są przykładem miasta, które potrafi to godzić - powiedział prezydent. Jednocześnie poinformował o odebranym dzień wcześniej od marszałka województwa dyplomie za siódme miejsce w rankingu zrównoważonego rozwoju gmin miejskich na Mazowszu.
– Autorami tego osiągnięcia są nasi mieszkańcy. To wynik pracy podatników, wszystkich mieszkańców oraz władz miasta. To zaszczytne miejsce wśród dziesięciu najlepszych. Myślę, że potrafimy dobrze służyć ludziom. Nad wszystkim, jak widać, dobrze czuwa patron naszego miasta św. Stanisław – zaznaczył włodarz, zachęcając mieszkańców do odwiedzania stoisk i zakupów. – Dzisiaj jest czas uciechy, czas jarmarku, czas baloników, kogucików, zakupów, targów i wszelkiej kulturalnej rozrywki. A Siedlce potrafią się kulturalnie bawić – dodał W. Kudelski, dziękując oraz życząc wystawcom udanych transakcji, bo – jak zaznaczył – siedlczanie są bogaci i kupią wszystko, co dobre.
Z kolei bp Kazimierz Gurda pogratulował miastu sukcesów. Odniósł się także do obchodzonego w tym roku 200-lecia diecezji. – Myślę, że od tego czasu istnieje naturalny związek pomiędzy władzą świecką i kościelną na zasadach wzajemnej współpracy i pomocy. Jest to przesłanie, z którym zwraca się do nas patron miasta św. Stanisław – zaznaczył biskup. – On jest tym, który o jedność i szacunek w szczególny sposób zabiegał i był w tym wytrwały, mądry oraz zdecydowany. Pomimo że poniósł śmierć męczeńską, to poprzez swoją wytrwałość osiągnął wiele dla całej ojczyzny. Z tego przesłania możemy korzystać i trwać we wzajemnym szacunku i jedności. Życzę, by dni jarmarku, dni święta miasta stały się czasem wzajemnej dobroci i życzliwości – podsumował bp K. Gurda.
Regionalnie i folkowo
Podczas jarmarku, który tradycyjnie zlokalizowano na pl. Sikorskiego i przyległych ulicach, nie zabrakło stoisk z ludowym rękodziełem oraz regionalnymi produktami, takimi jak sery, wędliny czy miody. Nie zabrakło też odzieży, biżuterii i zabawek. Impreza stała się również okazją do zaprezentowania oferty edukacyjnej przez siedleckie szkoły. Dwudniowym targom towarzyszyły prezentacje artystyczne jedynego zawodowego kataryniarza w kraju, pomysłodawcy i sprawcy cyklu „Międzynarodowego Festiwalu Kataryniarzy” w Polsce. Kolejną atrakcją jarmarku stały się warsztaty garncarskie, podczas których można było spróbować swoich sił na kole garncarskim, zgłębiając tajniki wiedzy o tej sztuce ludowej. Chętnych nie brakowało! Odwiedzający jarmark mogli także odwiedzić stoiska edukacyjne Lasów Państwowych i przemaszerować ścieżką zmysłów.
W drugim dniu imprezy na specjalnie przygotowanej scenie wystąpiły regionalne zespoły i kapele ludowe. W czasie, gdy ze sceny płynęły folkowe rytmy, każdy miłośnik gotowania mógł spróbować swoich sił w zabawie kulinarnej.
Dzięki sprzyjającej pogodzie tegoroczny jarmark można zaliczyć do wyjątkowo udanych.
HAH