Historia
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Trójca Święta do renowacji

Jeden z najstarszych obrazów ze zbiorów Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach ukazujący Trójcę Świętą przechodzi renowację w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Chociaż wielu osobom muzeum kojarzy się przede wszystkim z obrazem „Ekstaza św. Franciszka” autorstwa El Greca - jedynym znajdującym się w Polsce dziełem hiszpańskiego malarza, to w zbiorach placówki znajduje się wiele innych cennych eksponatów. Jednym z nich jest pochodzący z XV w. obraz przedstawiający Trójcę Świętą w stylu compassio patris, czyli współcierpienie Ojca. - Na obrazie widzimy siedzącego na tronie Boga Ojca, którego ciężką, bogato dekorowaną kapę podtrzymują dwie postacie aniołków. W górnym lewym rogu unosi się postać gołębicy - symbolu Ducha Świętego. Bóg Ojciec swoją prawicą delikatnie podtrzymuje, można rzec prezentuje, umęczone ciało Jezusa. Jezus jest ukazany po męce, po zdjęciu z krzyża, stąd widzimy zastygłe strużki krwi, na dłoniach otwarte rany po gwoździach i przebity włócznią bok - opisuje dzieło ks. dr Robert Mirończuk, dyrektor Muzeum Diecezjalnego.

I uzupełnia: – Twarz Boga Ojca jest dostojna, a zarazem smutna, patrząca na oglądającego obraz tak, jakby miała nam przypomnieć tę wielką ofiarę, jaką Jezus wycierpiał za ludzkie grzechy, jaką złożył za zbawienie człowieka i świata. W dolnych rogach widzimy dwa herby Drzewicy, pomiędzy którymi widnieje słabo czytelna inskrypcja mówiąca o fundatorze – biskupie łuckim Walerianie Protasewiczu, który rządził diecezją w latach 1547-1556, a następnie został mianowany biskupem Wilna. Bp Protasewicz zapisał się w historii diecezji m.in. jako organizator synodu w Janowie Podlaskim, który odbył się w kościele św. Jana Chrzciciela w 1554 r.

Obraz został ufundowany do pierwszej janowskiej świątyni pw. Trójcy Świętej, drewnianego kościoła, o którym wzmianka pojawia się już 1428 r., czyli kiedy Janów Podlaski nie miał jeszcze praw miejskich. Dzieło prawdopodobnie powstało w jednym z małopolskich warsztatów malarskich. – Kiedy w Janowie na miejscu starej wzniesiono nową, barokową świątynię, obraz zawisł na ścianie prezbiterium. Gdy przeniesiono stolicę diecezji z Janowa Podlaskiego do Siedlec, dzieło trafiło do nowopowstającego Muzeum Diecezjalnego – opisuje dyrektor placówki.

 

Potrzebna interwencja

Obraz namalowano na desce, a właściwie kilku połączonych ze sobą na tzw. jaskółczy ogon. – Ostatnia konserwacja była przeprowadzona w latach 70 ubiegłego wieku. Stan techniczny obrazu jest na tyle słaby, że po oględzinach konserwatorskich zdecydowałem o poddaniu go natychmiastowej konserwacji. Ząb czasu nadgryzł drewniane podobrazie, popuszczały jaskółcze ogony, w niektórych miejscach zaczęły kruszyć się zastosowane wówczas kity, na licu obrazu pojawiły się wzdłużne spękania. Interwencja musiała być natychmiastowa – zaznacza ks. R. Mirończuk.

 

W mikroklimatycznej ramie

Proces konserwatorski – jak podkreśla dyrektor muzeum – to skomplikowana operacja wymagająca czasu oraz dobrych specjalistów, którzy zastosują najlepsze dostępne środki i metody konserwatorskie. Stąd decyzja o przekazaniu obrazu specjalistom z Muzeum Narodowego w Krakowie, którzy przed laty podjęli się renowacji obrazu El Greca. Konserwacja została rozłożona na dwa lata. – Ze względu na to, że to bardzo skomplikowany proces i wiąże się z dużymi kosztami finansowymi – podkreśla R. Mirończuk. Sfinansowana będzie ze środków muzeum i dotacji ministerstwa kultury.

W tym roku zostanie przeprowadzona konserwacja wstępna i zachowawcza, a w kolejnym – estetyczna. – Na pierwszy etap składa się szereg badań laboratoryjnych określających rodzaj zastosowanych materiałów, rozpoznanie zastosowanej technologii. Następnie konserwatorzy podejmą prace celem przywrócenia stabilności podobrazia i uzupełnienia ubytków odwrocia. To żmudne, powolne, wymagające dużo cierpliwości zajęcie, gdzie milimetr po milimetrze będzie przywracana warstwa malarska – zaznacza dyrektor. Po konserwacji dzieło zostanie umieszczone w specjalnej ramie mikroklimatycznej zabezpieczającej przed dalszymi zmianami.

 

Warto śledzić

Obraz wróci do Muzeum Diecezjalnego prawdopodobnie pod koniec 2022 r. – Będzie najważniejszym dziełem i uzupełnieniem sali gotyckiej naszych zbiorów – podkreśla ks. R. Mirończuk. I zachęca do obserwowania postępu prac na stronie internetowej i fanpage’u muzeum na FB. – Staramy się umieszczać tam zdjęcia, które pozwolą podejrzeć skompilowany proces konserwacji, co myślę pozwoli nam wszystkim z większą świadomością i wrażliwością podchodzić do zabytków, o które powinniśmy dbać, bo świadczą o naszej kulturze, historii i wierze – podsumowuje dyrektor.

Kinga Ochnio