Sport
Tuż za Ekstraklasą

Tuż za Ekstraklasą

Siedlecką Pogoń czekają występy na zapleczu piłkarskiej Ekstraklasy.

Przed rozpoczęciem sezonu 2013/14 mało kto wierzył, że jednym z zespołów, który wywalczy awans z II ligi wschodniej, będzie MKP Pogoń Siedlce. Siedlczanie, którzy w poprzednich dwóch sezonach w II lidze plasowali się w połowie stawki, nie należeli do faworytów ligi. A niektórzy mieli wątpliwości, czy potrafią się znaleźć w pierwszej ósemce drużyn utrzymującej się w jednej grupie II ligi, która będzie obowiązywała od sezonu 2014/15.

Tymczasem niedoceniani piłkarze z Siedlec krok po kroku zbierali punkty i nieoczekiwanie znaleźli się w gronie dwóch zespołów, które wywalczyły awans. W czym tkwiła siła Pogoni? Siedlczanie stanowili konglomerat zawodników, którym nie do końca wyszło w innych klubach (Krystian Wójcik, Daniel Dybiec, Samuelson Odunka, Jarosław Ratajczak, Mateusz Urbański, Łukasz Zaniewski, Hubert Tomalski, Wojciech Wocial), ale mających ambicje. Do tego doszli utalentowani młodzi zawodnicy (Jacek Kozaczyński, Marcin Stromecki, Cezary Demianiuk, Adrian Dziubiński) oraz doświadczeni (Bartosz Tarachulski czy w pierwszej rundzie Mariusz Dzienis i Adam Czerkas). Nie można zapomnieć o wychowankach klubu (wspomnianym J. Kozaczyńskim i C. Demianiuku, Łukaszu Wójciku, Kamilu Dmowskim, Bartoszu Kaszubowskim czy starszych Damianie Guzku i Robercie Kwiatkowskim). Podkreślić tez należy rolę, jaką spełniał wywodzący się z regionu dobry duch zespołu – Przemysław Rodak. Grupa ta prowadzona była przez trenerów: najpierw Rafała Wójcika, a od piątej kolejki – pełnego optymizmu Daniela Purzyckiego. Obecny trener, wychowanek klubu, powrócił do Siedlec z Anglii, gdzie pracował m.in. z młodzieżą. Miał też kilkumiesięczną przygodę w Polonii Warszawa i Koronie Kielce. D. Purzycki natchnął wiarą zespół, dając mu nowy impuls. Potrafił dotrzeć do zawodników i utwierdzić ich w przekonaniu, że mogą wywalczyć awans. Optymizm, zaangażowanie, praca trenera i wysiłek zawodników z jednej strony, z drugiej – poukładanie przez klub spraw organizacyjnych oraz stworzenie odpowiedniego budżetu (głównie dzięki środkom z miasta oraz sponsorów) pozwoliły zrealizować cel, o którym do niedawna nawet nie myślano w grodzie nad Muchawką.

 

Duże wyzwanie

Klub z Siedlec, który przejął sekcję piłki nożnej od MKS Pogoń w 2008 r., przeskoczył w ciągu sześciu lat trzy klasy rozgrywkowe. Te duże osiągniecie MKP Pogoń świadczy o ciągłym rozwoju klubu. Ale teraz przed siedlczanami zapewne najtrudniejsze zadanie – poradzenie sobie w gronie zespołów I ligi, gdzie występują znane i uznane drużyny. Wiadomo, że by z nimi skutecznie walczyć, trzeba mieć ku temu odpowiednie możliwości. Sedno sprawy to finanse, organizacja i baza. To wszystko determinuje stworzenie zespołu na odpowiednim poziomie sportowym, który będzie w stanie przynajmniej utrzymać się w lidze. Nie jest to zadanie łatwe, ale trener D. Purzycki jest optymistą i twierdzi, że po kilku wzmocnieniach stać jest zespół na grę, która przysporzy sympatykom klubu z Siedlec wiele satysfakcji. Trudność polega na tym, ze MKP Pogoń nie należy do potentatów finansowych. Ma jednak tę zaletę, że jest pod tym względem stabilna. Na wystrzałowe wzmocnienia raczej nie można liczyć, bardziej na zawodników, którzy mają coś do udowodnienia i chcą się pokazać na piłkarskim rynku. Co do organizacji, to klub z Siedlec, jak to było dotychczas, powinien dać sobie radę. Z kolei pod względem bazy siedlecka infrastruktura będzie zapewne należała do czołówki ligi. Wprawdzie na stadionie brakuje oświetlenia, ale na jego instalację zgodnie z wymogami PZPN jest jeszcze rok. Natomiast mogą być problemy z pomieszczeniem na niektórych meczach na trzytysięcznej trybunie wszystkich kibiców, co będzie wymagało także dalszych rozwiązań.

Liga skompletowana

PZPN wydał sześć ostatnich licencji na grę w I lidze w sezonie 2014/15. Beniaminek z Siedlec otrzymał pozwolenie na grę bezproblemowo, podobnie jak Zagłębie Lubin i Chrobry Głogów. Licencję z nadzorem finansowym wydano Widzewowi Łódź, a infrastrukturalnym Wigrom Suwałki i Bytowi Bytów. Wcześniej pozwolenia otrzymały zespoły, które grały dotychczas w I lidze. Licencji nie przyznano tylko Kolejarzowi Stróże, w związku z tym w gronie I-ligowców pozostał pierwszy spadkowicz – Stomil Olsztyn. Oto pełny skład I ligi: spadkowicze z Ekstraklasy – Widzew Łódź, Zagłębie Lubin: drużyny, które w ubiegłym sezonie występowały w lidze – Dolcan Ząbki, Arka Gdynia, Wisła Płock, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, GKS Tychy, Olimpia Grudziądz, Sandecja Nowy Sącz, GKS Katowice, Stomil Olsztyn, Flota Świnoujście, Miedź Legnica, Chojniczanka Chojnice oraz beniaminkowie: z II ligi zachodniej – Chrobry Głogów, Bytovia Bytów, II ligi wschodniej – Wigry Suwałki, Pogoń Siedlce.

Ruszyły przygotowania

W poniedziałek, 23 czerwca, piłkarze Pogoni rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu, który rozpocznie się 2-3 sierpnia. Pogoń do rywalizacji w I lidze przygotowywać się będzie w Siedlcach oraz na zgrupowaniu w Miętnem. W planach siedlczanie mają rozegranie kilku sparingów, grę w rundzie wstępnej Pucharu Polski oraz, ewentualnie po zwycięstwie, mecz I rundy PP na szczeblu centralnym.

Plan przygotowań: 2 lipca – Wigry Suwałki (Łomża), 6 lipca – Korona Kielce (Kielce), 9 lipca – Rubin II Kazań, 12 lipca – Widzew Łódź (Łódź), 19 lipca – runda przedwstępna PP, 23 lipca – Pilica Białobrzegi (Siedlce), 26 lipca – ew. runda wstępna PP lub Legia II Warszawa (Siedlce), 2-3 sierpnia – start ligi.

W dniach 5-12 lipca siedlczanie będą przebywać na zgrupowaniu w Miętnem k. Garwolina, być może zagrają też w Gniewinie sparing z Panatinaikosem II Ateny.

Drugi awans

Po awansie I zespołu do I ligi również II drużyna klubu z Siedlec wywalczyła promocję do wyższej klasy rozgrywkowej, wygrywając IV ligę mazowiecką grupy południowej. Zespół prowadzony przez trenera Krzysztofa Pawlusiewicza miał lepsze i gorsze momenty, ale ostatecznie dotarł na pierwszym miejscu, wygrywając na zakończenie spotkanie z aspirującą także do awansu Mszczonowianką Mszczonów. Rezerwy to team, w którym występowali piłkarze z kadry I zespołu, ale też młodzi zawodnicy – wychowankowie klubu. Drużyna miała przed sobą cel nie tylko sportowy, żeby wygrywać mecze i awansować, ale też szkoleniowy: możliwość gry zawodników rezerwowych, powracających po kontuzjach, oraz posiadających kartki z kadry I zespołu, rozwój młodych piłkarzy. Awans II drużyny do III ligi należy rozpatrywać przede wszystkim jako sukces szkoleniowy, który pozwoli rozwijać młodych piłkarzy oraz zapewnić możliwość gry na odpowiednim poziomie zawodnikom z I drużyny. III liga łódzko-mazowiecka zapowiada się bardzo atrakcyjnie, a kibice w Siedlcach będą mogli zobaczyć starcia Pogoni II ze spadkowiczami z II ligi: Radomiakiem, Pelikanem Łowicz, Świtem Nowy Dwór Mazowiecki oraz m.in. Bronią Radom, rezerwami Legii Warszawa, Polonii Warszawa, ŁKS Łódź. Będzie zatem co oglądać, a jeszcze niedawno marzeniem kibiców w Siedlcach był przecież awans I zespołu Pogoni do III ligi. Czasy się zmieniają.

Andrzej Materski