Tworzymy nową wspólnotę
Jak mówi ks. Jarosław Oponowicz, do czasu utworzenia zadaszonego obiektu sakralnego sakramenty święte – chrzty, śluby czy pogrzeby sprawowane będą w innych parafiach. Jednak wierni już gromadzą się na placu przy ul. Rakowieckiej na wspólnych modlitwach. – Codziennie o 17.00, a w niedziele o 9.00 i 12.00 odprawiane są Msze św., po których wspólnie modlimy się za przyczyną naszego patrona – św. Jana Pawła II. Cieszy fakt, że pomimo warunków polowych na te Eucharystie już przychodzi stała grupa wiernych. To dobra okazja do poznania się i zawiązania wspólnoty.
– Wraz z ks. Jakubem Kozakiem staramy się zatem aktywizować wiernych, angażować w życie wspólnoty. Pragniemy, by dotychczas działające ruchy i stowarzyszenia stały się rzeczywistością również w naszej parafii. Liczymy też na nowe osoby, które chciałyby się zaangażować w dzieło modlitewne i charytatywne w parafii pw. św. Jana Pawła II – podkreśla ks. J. Oponowicz, dodając: – Zależy nam również na utworzeniu grupy inicjatywnej wspierającej budowę kościoła, dlatego wszystkich, którzy chcą się w to dzieło włączyć, zachęcamy do kontaktu.
Jakie są dalsze plany? – Zakładamy, że w ciągu dziesięciu lat zostanie wybudowany w tym miejscu kościół. Zanim jednak powstanie, na placu stanie murowana kaplica, która w przyszłości będzie pełnić rolę sali katechetycznej.
– Z optymizmem patrzę w przyszłość. Z Bożą łaską, pomocą świętego patrona oraz wiernych, uda nam się stworzyć żywe wotum za pontyfikat Papieża Polaka – wyznaje proboszcz. Jednocześnie kapłan zachęca do wspólnej modlitwy w intencji tego dzieła, ale też do składania prywatnych próśb i podziękowań, które będą wznoszone do świętego opiekuna. – W diecezji funkcjonują obecnie tylko dwie parafie, którym patronuje Jan Paweł II. W wielu są zainstalowane relikwie (m.in. w kościele w Wołyńcach). Dołożymy wszelkich starań, by tematy kazań były oparte na nauczaniu Papieża Polaka, by nasza parafia stała się swoistym centrum myśli Jana Pawła II. W tym dziele z pewnością pomogą nam relikwie świętego, o które bp Kazimierz Gurda już poprosił kard. Stanisława Dziwsza – wyznaje ks. J. Oponowicz.
GU