Region
Źródło: JAG
Źródło: JAG

U nas triumfuje Kaczyński

Gdyby decydowali mieszkańcy województwa mazowieckiego i lubelskiego, pierwszą turę wyborów wygrałby Jarosław Kaczyński. W niektórych okręgach niepotrzebna byłaby nawet dogrywka.

Na wybory w całym kraju poszło 54,85% uprawnionych do głosowania. Najwięcej chętnych do oddania głosu było w woj. mazowieckim – 61,2%. Prym wiodła stolica, gdzie do urn poszło aż 68,85% uprawnionych.

Chętnie do urn

Nie zawiedli mieszkańcy większości miast województwa, w których frekwencja była wyższa od krajowej i wynosiła ponad 60%. W Siedlcach swój obywatelski obowiązek spełniło 61,64% uprawnionych do głosowania. Najmniej zainteresowani wyborami okazali się mieszkańcy powiatu lipskiego, wśród których tylko 41,50% uprawnionych wybrało się do lokalu wyborczego. Natomiast z prawa do głosowania skorzystało 58,51%  uprawnionych w powiecie mińskim, 55,91% w sokołowskim, 54,17% w siedleckim, 52,96% w węgrowskim oraz 49,53% w łosickim.

Mniej chętnie karty do urn wrzucali mieszkańcy woj. lubelskiego. Frekwencja w tym regionie wyniosła 52,2%. Najbardziej zainteresowani wyborem prezydenta byli mieszkańcy Lublina, w którym z prawa do głosowania skorzystało 61,83% uprawnionych. Najmniejszą frekwencję zanotowano w powiecie chełmskim – 40,97%. Natomiast więcej niż połowa uprawnionych postawiła krzyżyk na karcie do głosowania w powiecie janowskim – 58,30%, łukowskim – 52,15% oraz radzyńskim – 50,79%. Mniej chętni do udziału w wyborach byli mieszkańcy powiatu bialskiego – 49,77%, parczewskiego – 48,43% oraz włodawskiego – 48,16%.

Przewaga J. Kaczyńskiego

W obu województwach najwięcej głosów zdobył Jarosław Kaczyński. W mazowieckiem na kandydata PiS oddano 41,14% głosów, natomiast na jego głównego rywala Bronisława Komorowskiego 39,10%. Największą różnicę między głównymi pretendentami do fotelu prezydenta zanotowano w powiecie siedleckim. J. Kaczyński odniósł miażdżące zwycięstwo, zdobywając 62,21% głosów, przy 16,17% oddanych na B. Komorowskiego. Więcej niż 50% ważnych głosów, które uprawniałyby do rozstrzygnięcia wyborów w pierwszej turze, kandydat PiS-u otrzymał w powiecie garwolińskim – 57,63% (Komorowski – 21,68%), sokołowskim – 55,67% (21,17%) czy łosickim – 53,43% (20,62%). Nieco mniejsze różnice w wynikach głównych kandydatów zanotowano w samych Siedlcach, gdzie krzyżyk przy nazwisku Kaczyńskiego postawiło 43,76% głosujących, a przy Komorowskiego nieco mniej, bo 33,28%. Podobnie było w powiecie mińskim. Tu stosunek kandydatów PiS i PO wyniósł 43,75% do 34,43%. Pretendent Platformy odniósł zaś zwycięstwo w stolicy, gdzie zdobył 51,64% głosów, podczas gdy jego główny rywal uzyskał 30,07% poparcia.

Mieszkańcy województwa lubelskiego zdecydowanie zagłosowali na J. Kaczyńskiego, oddając 48,75% głosów. Tym samym wyprzedził on B. Komorowskiego, który zdobył ich o 21% mniej. Największe poparcie kandydat PiS-u uzyskał w powiecie łukowskim – 57,78% (przy 19,84% oddanych na Komorowskiego) oraz radzyńskim: 54,89% do 20,76%. Spore różnice pomiędzy dwoma kandydatami odnotowano także w powiecie bialskim, gdzie J. Kaczyński uzyskał 48,72% poparcia, a Komorowski – 26,30%, oraz parczewskim stosunkiem 46,35% do 27,29%. O 7%,  z korzyścią dla kandydata PiS, różnił się wynik uzyskany przez obu panów w powiecie włodawskim. Natomiast w samym Lublinie J. Kaczyński zwyciężył przewagą 2%.

Wyniki pozostałych kandydatów nie różniły się znacząco od tych w skali kraju. Druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się J. Kaczyński oraz B. Komorowski odbędzie się 4 lipca.

Kinga Ochnio