Diecezja
Uczyć się miłości od Boga

Uczyć się miłości od Boga

Ponad pięćset osób związanych z Domowym Kościołem przybyło 8 stycznia do Białej Podlaskiej, by przeżywać radość z Bożego Narodzenia, podzielić się opłatkiem i przekazać sobie świąteczne życzenia.

Spotkanie rozpoczęła uroczysta Eucharystia sprawowana przez bp. Zbigniewa Kiernikowskiego w parafii bł. Honorata Koźmińskiego w Białej Podlaskiej. Mszę św. koncelebrowało także 16 prezbiterów związanych z Domowym Kościołem.

– Podziwiamy Bożą miłość, która domaga się od każdego z nas, by na nią odpowiedzieć. Staramy się to czynić podczas pracy formacyjnej, która w tym roku przebiega pod hasłem: „Słuchać Pana” – mówili witając księdza biskupa Grażyna i Zbigniew Kowalczukowie.

– Potrzebna jest rewolucja w naszym myśleniu, by chrześcijańskie małżeństwa były miejscem spełniania się cudu na pustkowiu tego świata – rozmnażania życia. Chodzi o taką formację, by w centrum życia rodzinnego był Jezus Chrystus. Świat nie chce nas widzieć jako wykonawców cudu Bożego. Ale kto ma to zrobić, jeśli nie chrześcijańskie rodziny. Tylko miłość, która się rozdaje, staje się życiodajna i coraz mocniejsza. Jesteśmy powołani, by być świadkami miłości, która jest z Boga, biorąc konsekwencje grzechu na siebie na wzór Jezusa Chrystusa – mówił w homilii bp Kiernikowski.

Dalsze uroczystości odbyły się w sali starostwa powiatowego przy ul. Brzeskiej. Po odczytaniu Ewangelii o narodzeniu Jezusa, biskup złożył życzenia członkom Domowego Kościoła. Dzielenie się opłatkiem, wspólne kolędowanie i agapa zakończyły spotkanie.

Co mówią małżonkowie z Domowego Kościoła po spotkaniu ze swoim biskupem? – Mamy siedmioro dzieci. Regularnie karmimy się słowem Bożym. Pewnego dnia Bóg nam powiedział, byśmy sprzedali mieszkanie w Wilkowie i kupili dom w polu. Na początku pojawiły się różne przeciwności, ale poszliśmy za słowem Boga. Dzięki temu cała rodzina ocalała przed tegoroczną powodzią – wyznała Dorota. – Najbardziej dotknęło mnie w dzisiejszej homilii wezwanie do życia w logice rozdawanego chleba. Jezus zwraca się do nas, małżonków: „Wy dajcie im jeść”. Chcemy to wezwanie realizować jako małżonkowie i rodzice – mówił Darek z Łukowa. – Wierzę, że mocą Pana Boga możemy przekraczać różne ograniczenia i dokonywać rzeczy po ludzku niemożliwych – dodała jego żona Adrianna.

ks. Mateusz Czubak