Kościół
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Uczyńcie Ją znaną na całym świecie

Pytany o fenomen popularności nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, redemptorysta odwołuje się do tajemnicy ludzkiego serca: kryje ono pragnienie opowiedzenia Bogu przez pośrednictwo Matki Bożej o wszystkim, co dla nas ważne. A ponieważ tych spraw jest tak dużo, kończąc jedną nowennę, rozpoczynamy kolejną i stąd jej „nieustanność”.

Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy uznawana jest za najbardziej znany wizerunek Maryi na świecie. Podobnie mówi się o nowennie za Jej przyczyną: jako powszechnie znanym i praktykowanym nabożeństwie. Tajemnicę cudownych interwencji Nieustającej Pomocy skrywają ludzkie serca, jednak trwała cześć, jakiej doznaje, potwierdza siłę i skuteczność tego orędownictwa. O co prosimy Matkę Bożą najczęściej? I skąd bierze się wierność praktykowania nowenny nieustannej? „Wielką czcicielką Matki Bożej Nieustającej Pomocy - nauczycielką zawierzenie Jej choćby «wbrew nadziei» - była moja śp. mama. Kult tej najbardziej znanej na świecie ikony i wiarę w cudowne wstawiennictwo Maryi wyniosłam z rodzinnego domu” - pisze w swoim świadectwie, jednym z wielu akcentujących szczególną skuteczność orędownictwa MBNP, Anna.

Jej obraz otrzymała w prezencie ślubnym od rodziców z życzeniem, by „Matka Boża była jej ucieczką w każdej trudności”. „Ikona wisiała w naszej sypialni, jednak nigdy nie była przedmiotem szczególnej czci. Aż do pamiętnej nocy przed laty, kiedy przed 2.00 obudził mnie sen. Zobaczyłam w nim nieżyjącą już wówczas mamę stojącą przed obrazem Matki Bożej i powtarzającą słowa: «Ratuj moje dziecko!». Wzięłam do ręki różaniec i w lęku zaczęłam powtarzać «zdrowaśki». Rano zadzwonił szwagier z informacją, że mieli wypadek i moja siostra jest w szpitalu. Na szczęście jej życiu nie zagrażało już niebezpieczeństwo. Spytałam o godzinę. «O 2.00, jak wracaliśmy z wesela» – wyjaśnił. Rozpłakałam się z wdzięczności” – wspomina.

Anna nie ma wątpliwości, że Maryja ocaliła jej siostrę, a jej ziemska mama czuwa nad nimi także po swojej śmierci. „Odtąd każda środa jest dla nas szczególnym dniem zawierzenia Bogu przez wstawiennictwo MBNP naszego życia. My nie znamy przyszłości, ale kryjąc się pod Jej płaszczem, możemy żyć w pokoju i ufności” – podsumowuje. ...

AW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł