Urodziłem się w Wadowicach
Ekspozycja, którą z radością zaprezentujemy w Siedlcach, ma stanowić zachętę do odwiedzenia Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach. To w tym miejscu, w którym - jak powiedział sam św. Jan Paweł II - „wszystko się zaczęło”, o wiele głębiej ukazujemy jego postać. Wystawa nie tylko prezentuje wiele oryginalnych eksponatów związanych z kolejnymi etapami życia Ojca Świętego, ale również pozwala zwiedzającym zajrzeć w głąb serca, uczuć i wrażliwości tego niezwykłego człowieka. Odkrywa pasję K. Wojtyły do literatury i teatru, zaprasza na spotkanie z jego poezją. Ukazuje miłość do górskich wędrówek i do młodzieży, którą nazywał swoją nadzieją.
Od 5 października na placu Kurii Diecezjalnej Siedleckiej będzie można oglądać plenerową fotograficzną wystawę „Urodziłem się w Wadowicach”. Proszę o niej opowiedzieć.
Wystawa „Urodziłem się w Wadowicach” powstała w ramach przygotowań do setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Przez pryzmat zdjęć ekspozycji stałej w Domu Rodzinnym Karola Wojtyły pokazuje ona postać Ojca Świętego, jego słowa, które kierował do ludzi, a które są wciąż niezmiennie aktualne.
Ta mobilna ekspozycja, składająca się z dwóch modułów stworzonych z 11 dwustronnych tablic, miała swoją premierę na Rynku Głównym w Krakowie w lipcu 2017 r. Następnie zaprezentowaliśmy ją m.in. w Nowym Sączu, Tarnowie, Bielsku-Białej, Kalwarii Pacławskiej, Skoczowie, Świdnicy czy Preszowie na Słowacji.
Z pewnością trudno było zmieścić życie tak wyjątkowego człowieka na kilkunastu planszach?
Nasza ekspozycja, którą z radością zaprezentujemy w Siedlcach, ma stanowić zachętę do odwiedzenia Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach. To w tym miejscu, w którym – jak powiedział sam św. Jan Paweł II – „wszystko się zaczęło”, o wiele głębiej ukazujemy jego postać. Wystawa nie tylko prezentuje wiele oryginalnych eksponatów związanych z kolejnymi etapami życia Ojca Świętego, ale również pozwala zwiedzającym zajrzeć w głąb serca, uczuć i wrażliwości tego niezwykłego człowieka. Odkrywa pasję K. Wojtyły do literatury i teatru, zaprasza na spotkanie z jego poezją. Ukazuje miłość do górskich wędrówek i do młodzieży, którą nazywał swoją nadzieją. Odsłania proces kształtowania duchowości św. Jana Pawła II, zwłaszcza pobożności maryjnej, wskazując na jej wadowickie korzenie. Wyjaśnia wreszcie sens cierpienia, którego papież Wojtyła doświadczał od dziecięcych lat, przyjmując je z pokorą i godnością wzorem Mistrza z Nazaretu.
Na osobowość młodego Karola Wojtyły bez wątpienia wpłynęła rodzina. Jaki jej obraz wyłania się ze zdjęć przedstawionych na tej wystawie, jak i z pamiątek oraz historii zgromadzonych w Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II?
Wątek wadowickiego domu rodzinnego św. Jana Pawła II, jego atmosfery i znaczenia pierwszych 18 lat życia spędzonych w Wadowicach w procesie kształtowania osobowości K. Wojtyły, jego charakteru i wyznawanych wartości stanowi centralny punkt odniesienia działań naszej instytucji. Poprzez naukowe opracowywanie, udostępnianie naszych zbiorów, działalność edukacyjną opowiadamy historię człowieka wywodzącego się ze zwyczajnej rodziny żyjącej w niewielkim małopolskim miasteczku, borykającej się z wieloma życiowymi trudnościami i bolesnymi doświadczeniami. Rodziny opartej na silnym fundamencie miłości do Boga i drugiego człowieka, w której przyszły papież doświadczał prawdziwej relacji bliskości, zaufania, szacunku i wzajemnej życzliwości. Rodzice, a także starszy brat Edmund byli dla młodego Karola wzorem i przykładem, ucząc także postawy zawierzenia Bożej Opatrzności nawet w doświadczeniu bólu, cierpienia i śmierci. Jestem przekonany, że właśnie ta postawa całkowitego zaufania Bogu, jakiej Karol uczył się od swoich najbliższych, była jego wewnętrzną siłą i mocą, dzięki której osiągnął tak wiele.
Większość osób przyjeżdżających do Wadowic pierwsze kroki kieruje m.in. do Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II? Ile osób odwiedza placówkę rocznie?
Muzeum, które jest samorządową instytucją kultury województwa małopolskiego, cieszy się dużą popularnością wśród odwiedzających z Polski i zagranicy. Przed okresem pandemii koronawirusa rocznie odwiedzało nas ok. 230 tys. osób z ponad 100 krajów świata. Przez ostatnie dwa i pół roku, także ze względu na wojnę w Ukrainie i trudną sytuację gospodarczą, odnotowaliśmy pewien spadek frekwencji, szczególnie wśród gości zagranicznych. Obserwujemy jednak stopniowy proces odwracania tej tendencji, co jest dla nas pozytywnym sygnałem, motywującym nas do pracy i zaangażowania.
Które z eksponatów związanych z Papieżem Polakiem najbardziej przemawiają lub zwracają uwagę zwiedzających?
Gromadzimy ponad 200 oryginalnych pamiątek i artefaktów związanych z życiem i działalnością Ojca Świętego. Wśród najcenniejszych i najciekawszych znajdują się autentyczne przedmioty należące do Wojtyłów, m.in. haftowane przez Emilię Wojtyłową (matkę) serwetki, jej torebkę oraz złoty wisiorek, a także część rodzinnej zastawy stołowej i fotografie z rodzinnego albumu. Są w muzeum kolejne sutanny Jana Pawła II, w tym pierwsza papieska, w której 16 października 1978 r. pozdrowił tłum zgromadzony na watykańskim Placu św. Piotra. Bardzo ważne są też pamiątki dotyczące zamachu na Jana Pawła II: pistolet Ali Agcy, garnitur papieskiego ochroniarza Francesco Pasanisiego poplamiony krwią Jana Pawła II czy eksponowane na wystawie czasowej oryginalne wyposażenie pokoju szpitalnego papieża z Polikliniki Gemelli.
Muzeum można też zwiedzać wirtualnie? Ile osób korzysta z takiej możliwości?
W związku z ograniczeniem działalności instytucji kultury w czasie pandemii koronawirusa w 2020 r., kiedy przez kilka miesięcy nasze muzeum musiało pozostać zamknięte dla zwiedzających, postanowiliśmy udostępnić ekspozycję stałą użytkownikom internetu poprzez jej cyfrowe odwzorowanie i możliwość odbycia wirtualnego spaceru. Wybuch pandemii zbiegł się w czasie z obchodami setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Rzeczywistość zweryfikowała plany naszej instytucji, znacząco je ograniczając. Postanowiliśmy wówczas przenieść część naszej działalności do sieci, a jednym z owoców jest właśnie ta możliwość, mająca również stanowić zaproszenie do odwiedzenia Domu Rodzinnego św. Jana Pawła II osobiście. Ze statystyk wynika, że wirtualny spacer po muzeum odbyło ponad 100 tys. użytkowników.
Będzie Ksiądz gościem panelu dyskusyjnego „Kultura a turystyka chrześcijańska” podczas Kongresu Kultury w Siedlcach, odbywającego się w ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej. Jan Paweł II, wielki pielgrzym, pozostawił swoje przesłanie nie tylko w nawiedzanych przez siebie sanktuariach, ale ukazał też pewien wzór pielgrzymowania i refleksyjnej turystyki pozwalającej odkrywać piękno przyrody. Jak w kilku zdaniach streściłby Ksiądz przesłanie Ojca Świętego w tym aspekcie?
Budowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym, osobistym, duchowym, rodzinnym jest we współczesnym świecie bardzo trudne. Tempo życia, ilość bombardujących nas informacji, zadań koniecznych do załatwienia, ciekawych miejsc do odkrycia – to wszystko sprawia, iż rzadko mamy okazję przystanąć, zastanowić się. Wiele osób uważa, że można oddzielić wyraźną linią swoje życie zawodowe od życia małżeńskiego, rodzinnego i duchowego, wielu próbuje nawet realizować taki pomysł na życie. Jednak człowiek, aby żyć w harmonii, potrzebuje spójności we wszystkich obszarach, potrzebuje w każdym z tych obszarów budować relacje. Nie da się na dłuższą metę trwać w przekonaniu, że w pracy jestem innym człowiekiem, w domu rodzinnym innym, a we wspólnocie wierzących jeszcze inną osobą. To przynosi prędzej czy później poczucie braku komfortu i spełnienia. Papież Jan Paweł II, mając świadomość kategorii myślowych obecnej epoki, pokazuje, iż trzeba spojrzeć na temat równowagi w życiu bardzo szeroko, że nie można oddzielać sfery duchowej od rodzinnej i zawodowej. Wzór pielgrzymowania i refleksyjnej turystyki, jaki pozostawił, jest zaproszeniem do rozwoju na wielu płaszczyznach. Jest on obecnie bardzo potrzebny, bowiem we współczesnym świecie, który szybko i gwałtownie się zmienia, który cechują niepewność oraz niepohamowany wzrost konkurencji, pojawia się w nas strach i paraliżujący stres. Teza, że refleksyjność, uważność są sposobem niezbędnym, by żyć, rozwijać i wyrażać siebie, powoli przebija się do świadomości współczesnych ludzi. Świadectwo papieskiego pielgrzymowania nie mówi o godzeniu Ewangelii i życia tak, jakby były to przeciwne sobie pojęcia, ale o twórczej integracji życia w jego przeróżnych przejawach. Od rodziny, przez miłość, po pracę. To pokazuje, jak wielkie jest dziś zapotrzebowanie na takie pielgrzymowanie, które warto postrzegać jako ewangeliczne, optymistyczne i odważne myślenie o możliwościach ludzkiego ducha.
Dziękuję za rozmowę.
DY