Urząd przyjazny dzieciom
Od kilku dni w sali obsługi petenta można znaleźć kolorowy stolik z przyborami do rysowania i małe krzesełka dla dzieci. To specjalne miejsce dla maluchów, które przychodzą do urzędu ze swoimi rodzicami. Teraz, kiedy mama lub tata załatwiają jakąś sprawę, pociecha nie musi nudzić się, stojąc razem z nimi w kolejce lub przy okienku. Tym sposobem każdy rodzic może spokojnie i w miarę szybko wypełnić formalności. W magistracie powstało także miejsce dla mam karmiących. W specjalnym pokoju można także przewinąć malucha. Pomieszczenie usytuowano z dala od głównego holu, panuje tam cisza i spokój. W pokoju matki karmiącej, oprócz stolika i wygodnych krzeseł, znajduje się przewijak oraz umywalka. Do pomieszczenia bez żadnych problemów można wjechać wózkiem.
– Obserwujemy potrzeby klientów Urzędu Miasta i staramy się sprostać ich wszelkim oczekiwaniom. Wielu rodziców nie ma wyboru i zabiera dzieci do różnego rodzaju instytucji, gdzie maluchy nudzą się bądź niecierpliwią, podczas gdy dorośli rozmawiają z urzędnikami. Stworzenie kącika zabaw to wyjście naprzeciw oczekiwaniom tych rodziców, którzy chcą skupić się na rozmowie z pracownikiem urzędu, jednocześnie nie tracąc z oczu swojej pociechy. Zauważyliśmy również potrzebę zorganizowania spokojnego i cichego pokoju, gdzie mamy będą mogły bez pośpiechu nakarmić swoje dziecko. Tym samym chcemy sprawić, aby wizyta w urzędzie nie była stresująca dla rodziców i ich pociech – wyjaśnia prezydent miasta Andrzej Czapski.
Agnieszka Wawryniuk