Sport
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Ustawa daje szanse

25 czerwca sejm, po poprawkach senatu, w których miałem przyjemność uczestniczyć, przyjął ustawę o sporcie. Jest to pierwsza ustawa, którą określamy mianem „o sporcie”, a nie „o kulturze fizycznej”, jak było do tej pory, gdyż dotyczy ona głównie kwestii związanych ze sportem.

Co ta ustawa wnosi?

W pierwszej części, w rozdziale kluby sportowe i związki sportowe, pojawia się zapis, że szczególnym rodzajem klubu sportowego jest Uczniowski Klub Sportowy. Zapis tego typu staje się dużym wyróżnieniem, a jednocześnie szansą dla małych środowisk. Drugą ważną informacją, która została do ustawy wpisana, jest to, że klub sportowy może ustanawiać i finansować stypendia sportowe dla zawodników. Oczywiście to dobre rozwiązanie, ale kto może zabezpieczyć środki na te stypendia sportowe? Myślę, że najważniejsza informacja jest zawarta w rozdziale VI ustawy – wspieranie sportu przez organy władzy publicznej. Gmina będzie mogła tu przeznaczać dotację, m.in. na program szkolenia sportowego, ale także na zakup sprzętu sportowego, pokrycie organizacji zawodów sportowych, kosztów związanych z korzystaniem z obiektów sportowych i – co istotne – że uczniowskie kluby sportowe też mogą otrzymywać stypendia dla swoich sportowców i wynagrodzeń dla kadry szkoleniowej. Samorząd, który uzna sport za ważną część życia lokalnej społeczności, będzie mógł ją wspierać w różnej formie. Przed klubami otwierają się więc nowe szanse.

Czy przyznanie np. stypendiów sportowych zależeć będzie od klasy zespołu czy sportowca?

Mówi się w ustawie o szczególnych osiągnięciach, ale gmina będzie miała prawo w drodze uchwały określić szczegółowe zasady. W gminach już funkcjonują rady sportu i nowa ustawa niejako potwierdza ich sens. To są społeczni przedstawiciele wywodzący się najczęściej z klubów sportowych i innych organizacji. Rada sportu mogłaby tylko opiniować, a regulamin przyjęty w uchwałach określałby przyznawanie stypendiów lub nagród dla zawodników i trenerów.

Sprawa stypendiów może być dyskusyjna, bo tutaj wchodzi kwestia poziomu, ale np. zakup sprzętu sportowego czy opłata szkoleniowca dotyczy także zespołów i zawodników uprawiających sport na niższym poziomie.

Wiemy, że dotychczas szkoleniowiec pracował niekiedy dosłownie za 200-300 zł. miesięcznie. Klub po prostu nie miał środków i zabiegał o nie u sponsora. Według nowej ustawy samorząd mógłby prawnie podjąć decyzję o dowolnym finansowaniu. Uważam, że to naprawdę szansa dla sportu, ale zdaję sobie sprawę, że samorząd nie żyje tylko sportem. Ma jeszcze więcej ważnych zadań. Jako parlamentarzysta chciałbym powiedzieć, że warto szukać radnych, którzy będą promować sport, bo wtedy oni będą naszymi rzecznikami w samorządzie.

Ustawa z pewnością otwiera przed młodzieżowym sportem nowe możliwości, ale także seniorskiego na niższym poziomie. Kiedy ma szansę wejść w życie?

Ustawa została przyjęta przez sejm po poprawkach senatu 25 czerwca. W ostatnim artykule widnieje zapis: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia”, tak więc będzie ona mogła funkcjonować zaraz po wakacjach. Oczywiście wszyscy sobie zdajemy sprawę z tego, że budżety na 2010 r. są już ustalone. Pozostaje zatem nadzieja na budżet 2011 r.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmowa została wyemitowana w Katolickim Radiu Podlasie, w audycji Radio Sport.

Andrzej Materski