Uwaga na oszustów

W ostatnich dniach oszuści znowu się uaktywnili. Tylko w minionym tygodniu policjanci odebrali kilkanaście telefonów informujących o próbie wyłudzenia.

– W większości przypadków siedlczanie nie dali się wciągnąć w rozmowy z rzekomymi córkami czy wnuczkami. Niestety nie wszyscy – mówi kom. Agnieszka Świerczewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach. – Do starszej pani zadzwoniła młoda kobieta podająca się za jej zamieszkałą w Warszawie wnuczkę, prosząc o pomoc w związku z koniecznością przeprowadzenia pilnej operacji finansowej w banku. Poinformowała „babcię”, że po pieniądze zgłosi się kurier. Dosłownie kilka minut po zakończeniu rozmowy do mieszkania seniorki zadzwonił młody mężczyzna, który odebrał od kobiety pieniądze – złotówki, dolary i euro – w wysokości 20 tys. zł – opowiada policjantka.

Zbyt ufni

Jak to możliwe, że mimo tylu apeli policji, przestróg z ambony oszuści wciąż zbierają żniwo? – Przestępcy wykorzystują fakt, że starsi ludzie stosunkowo szybko nabierają zaufania do nowo poznanych osób i nawet jeśli słyszeli o podobnych kradzieżach, to nie biorą pod uwagę, że to właśnie na nich może być zastawiona pułapka. Po za tym oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane sposoby – odpowiada A. Świerczewska. Ponadto osoby starsze są bardzo przywiązane do rodziny, a dodatkowo wiele jest wśród nich ludzi samotnych, którzy czekają, by krewni sobie o nich przypomnieli. A kiedy nagle ta rodzina jest w potrzebie, seniorom wyłącza się racjonalne myślenie.

Przede wszystkim czujność!

Jak nie dać się oszukać? Przede wszystkim seniorzy muszą zachować ostrożność. To podstawa. – W przypadku jakichkolwiek podejrzeń co do tożsamości dzwoniącej lub odwiedzającej osoby należy powiadomić policję, rodzinę, sąsiadów, upewniając się jednak, że wcześniejsze połączenie zostało przerwane, czyli przed wybraniem numeru zaczekać na ciągły sygnał w słuchawce lub zadzwonić z komórki. Jeżeli nie możemy zweryfikować informacji otrzymanych drogą telefoniczną z członkami rodziny, skontaktujmy się z KMP w Siedlcach lub zadzwońmy pod numery alarmowe 112 bądź 997 – radzi A. Świerczewska. – W żadnym wypadku nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym i nie przelewajmy ich na wskazane przez nich konta bankowe. Rozmawiajmy też z naszymi babciami, dziadkami, ciociami itd., by podczas wszelkich rozmów telefonicznych zachowali czujność. A kiedy stanie się najgorsze – mimo wstydu i obaw – nie wahajmy się zgłaszać sprawy na policję – apeluje rzecznik siedleckiej policji.