Uznali w Nim Pana i Króla
Mszę św. zamykającą Rok Miłosierdzia poprzedziło modlitewne czuwanie przed Najświętszym Sakramentem. Rozpoczęło się ono już o 15.00. Eucharystię celebrowali wszyscy bialscy proboszczowie, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej i gwardian Klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów Białej Podlaskiej. W posługę liturgiczną włączyli się nasi klerycy oraz chór Schola Cantorum Misericordis Christi.
W homilii bp. K. Gurda przypominał, że Jezusa trzeba nie tyle ogłaszać Królem i Panem, co uznać Go za takiego całym swoim sercem. Ordynariusz zwrócił uwagę, że bialskie sanktuarium należało do jednego z kościołów stacyjnych. „Brama miłosierdzia” przy świątyni pw. Chrystusa Miłosiernego została otwarta 8 grudnia ubiegłego roku przez bp. Piotra Sawczuka. Hierarcha dziękował wszystkim kapłanom, którzy przez ten czas ofiarnie posługiwali w konfesjonale miłosierdzia.
Na wzór Faustyny
– Cały miniony rok był czasem szczególnej łaski, czasem nie tylko doświadczania miłosierdzia, ale także uczenia się od Miłosiernego Boga, jak być miłosiernym w naszym życiu. Otrzymane miłosierdzie zawsze staje się początkiem nowego zaangażowania w życie wspólnoty Kościoła. Dzięki temu wielu ludzi stało się nosicielami miłosierdzia Bożego wobec innych – głosił biskup.
Potem cytował słowa s. Faustyny, która modliła się o to, by Bóg pomógł jej oczom, uszom, językowi, rękom, nogom i sercu czynić miłosierdzie.
– Po zakończeniu Mszy św. każdy, kto tylko będzie chciał, może podejść do ołtarza i pozwolić sobie na namaszczenie dłoni olejkiem miłosierdzia. Niech to będzie zewnętrzny znak naszego pragnienia czynienia dobra. Niech ten znak mobilizuje nas do bycia miłosiernymi w naszych rodzinach, parafiach i społecznościach – zachęcał bp. K. Gurda.
Namaszczeni do miłosierdzia
W drugiej części homilii ordynariusz tłumaczył znaczenie obrania Jezusa za Króla i Pana.
– On przez swoje przyjście wprowadził na świat swoje Królestwo. Ono nie jest z tego świata, ale się w nim rozwija. Królestwo Jezusa jest wieczne i powszechne, to Królestwo prawdy i życia, świętości i łaski, sprawiedliwości, miłości i pokoju. Do tego Królestwa może należeć ten, kto uzna Chrystusa za swojego Pana i Króla, kto zobowiąże się w swoim sercu, aby wprowadzać w życie prawo, które On ustanowił i które nakazał zachowywać. (…) Jezusowi trzeba dać właściwe, to znaczy pierwsze miejsce w swoim życiu. Nie należy się obawiać Jego królowania, On niczego nam nie zabierze. On może nas tylko ubogacić swoimi darami – głosił biskup.
Eucharystia zakończyła się uroczystym złożeniem jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Ostatnim punktem było namaszczenie dłoni wiernych olejkiem miłosierdzia. Ten gest poprzedziła modlitwa posłania odmówiona przez bp. K. Gurdę, który wzywał wszystkich zgromadzonych do czynienia miłosierdzia wobec napotkanych ludzi.
AWAW