Region
Źródło: WAJ
Źródło: WAJ

Uznanie dla Zarządu

Radni udzielili absolutorium Zarządowi Powiatu za 2007 r. Dochody powiatu w kwocie ponad 80 mln zł wykonano w 83%, a uchwalone na 85 mln zł wydatki - na podobnym poziomie.

Podczas sesji absolutoryjnej 30 kwietnia dosyć silna opozycja w stosunku do rządzącej powiatem koalicji PiS-PSL-Samoobrona nie miała wiele do powiedzenia w kwestii przedstawionego przez starostę Grzegorza Woźniaka sprawozdania z działalności za rok ubiegły. Jedynie radny Stefan Gora, starosta 2 poprzednich kadencji, starał się wyłuskać drobne niedociągnięcia, szczególnie dotyczące zbyt niskiego wskaźnika wydatków na inwestycje. Słowna żonglerka ocierała się o zagadnienia z pogranicza polityki i lokalnej gospodarki, ale w potoku słów były też i podziękowania za działania na rzecz powiatu. Taka jest rola opozycji, ale i ta nie może krytykować niezaprzeczalnych osiągnięć, do których w przypadku Zarządu Powiatu należy zaliczyć m.in. rozbudowę szpitala powiatowego, budowę kompleksu sportowego w Miętnem, kilometrów dróg powiatowych i modernizację placówek oświatowych.

Ripostując, Grzegorz Woźniak podkreślił, że w swojej pracy nie kieruje się względami politycznymi, a tylko dobrem powiatu i jego mieszkańców. Odniósł się też do krytykowanej przez Gorę rozbudowy szpitala.- Obejmując stanowisko burmistrza, zastałem problem. W trakcie spotkania z panem Gorą zapytałem, jakie mamy problemy na najbliższą przyszłość. Usłyszałem: „Szpital, szpital, szpital”. Okazało się, że faktycznie, czego by się nie dotknął, jeden wielki bałagan. Po wielu miesiącach pracy, wspólnym wysiłkiem wielu radnych, udało się wyprowadzić te sprawy na prostą – powiedział Woźniak.

Po tej wypowiedzi pozostało tylko głosowanie nad udzieleniem absolutorium. W geście uznania dla całorocznej pracy Zarządu rękę podniosło 17 wybrańców powiatowej społeczności, a 5 ze „Wspólnoty Powiatowej” wstrzymało się od głosowania.

W obradach uczestniczył po raz pierwszy poseł Henryk Kowalczyk (PiS), który w powiecie garwolińskim chce zagospodarować prawicowe poletko, zaniedbane przez byłego posła ziemi garwolińskiej z jego partii.

Waldemar Jaroń