Kultura

W gorącej atmosferze

Tegoroczne świętowanie Dni Włodawy, połączone z obchodami 490-lecia nadania praw miejskich, zainaugurowało sezon letni.

Dwa dni zabawy wypełniły koncerty lokalnych zespołów, ale nie zabrakło gwiazd: Czerwonych Gitar i Budki Suflera. W sobotę 29 czerwca wydarzenie zainaugurowały występy grup śpiewaczych. Na scenie przy Czworoboku zaprezentowały się Kresowianki, Wrzos, Orchowianki i Złota Jesień. W koncercie pt. „Muzyka z ekranu” wystąpili uczniowie Szkoły Muzycznej, przypominając wersje instrumentalne znanych z filmów przebojów.

Zaśpiewały też Jezioranki i Nadbużanki. Wieczorem zagrała włodawska formacja Murkovid. Młodzi muzycy potwierdzili swoją klasę i udowodnili, że metalowe brzmienie przyciąga słuchaczy w różnym wieku. Na zakończenie dnia wystąpiły Czerwone Gitary, na których koncert przybyły tłumy. Następnie odbyła się zabawa taneczna prowadzona przez zespół Prezydent.

 

Niedziela z gwiazdami

W niedzielę scena należała do wychowanków Młodzieżowego Domu Kultury i seniorów, którzy pokazali się w tańcu nowoczesnym. W programie znalazły się też występy dzieci i młodzieży z Włodawskiego Domu Kultury, chóru Vlodaviensis, Włodawskiej Orkiestry Dętej i zespołu WDK Banda. Wybrzmiały cygańskie rytmy, ukraińskie śpiewy zespołu Mołodyczki, Cookies Band przypomniał utwory Anny Jantar, a Dawid+Pinkos&Leiko rozbawili publiczność hip-hopem.

Na zakończenie świętowania włodawianie i turyści, którzy licznie przybyli do nadbużańskiego miasteczka, usłyszeli legendarną Budkę Suflera. Zespół zaprezentował repertuar z okazji 50-lecia, a przeboje „Jolka, Jolka pamiętasz” czy „Takie tango” śpiewali wszyscy.

Dni Włodawy były okazją do obejrzenia i nabycia lokalnego rękodzieła: rzeźb, obrazów, wyrobów z haftu, lnu oraz miodu. Organizatorem wydarzenia byli: urząd miasta, burmistrz Wiesław Muszyński i WDK.

 

W rocznicę praw miejskich

Świętowanie połączono z obchodami 490-lecia nadania praw miejskich. Pierwsze wzmianki potwierdzające istnienie Włodawy w źródłach pisanych pochodzą z połowy XIII w., co potwierdza staroruska Kronika halicko-wołyńska. Najnowsze znalezisko z 2021 r., tj. fragmenty glinianej ceramiki z początku X w., wskazuje jednak, że Włodawa jest jeszcze starsza. Od 1475 r. była to posiadłość litewskiego rodu Sanguszków. Staraniem Andrzeja Sanguszki król Zygmunt I nadał Włodawie ok. 1534 r. prawa miejskie. 

Na wystawę historyczną, choć nie tak odległą czasowo, zaprosili burmistrz W. Muszyński i Stowarzyszenie Odkrywców Ziemi Włodawskiej. Ekspozycja czynna jest w holu urzędu miasta, można na niej zobaczyć przedmioty odnalezione w ziemi w okolicach Włodawy: kolekcję hełmów strażackich i wojskowych, bagnety oraz fotografie dokumentujące dzieje Policji Państwowej, Straży Pożarnej i przedwojennego 9 Pułku Artylerii Ciężkiej. 

Joanna Szubstarska