W imię Boga za wolność naszą i waszą
Polscy żołnierze kontynuują te tradycje i realizują słowa składanej przysięgi także w parafiach wojskowych na terenie naszej diecezji. Kościoły garnizonowe powstawały na terenach jednostek wojskowych lub w ich pobliżu, by służyć wsparciem przebywającym w nich żołnierzom oraz ich rodzinom. Siedleckiej - z kościołem garnizonowym w centrum miasta - od sześciu lat przewodzi ks. płk Piotr Gibasiewicz. Ogromnym plusem - jak przyznaje - jest fakt, że jednostka nie leży w dużej odległości od parafii.
– Żołnierze mogą łatwo do nas dotrzeć, nie muszą pokonywać nie wiadomo ile kilometrów – zauważa, podkreślając, że nie obserwuje marazmu, zastoju, nawet kiedy dookoła słyszymy, że frekwencja w kościołach jest mniejsza. – Żołnierze uczestniczą w życiu Kościoła zgodnie z wiarą, ale też zgodnie z tradycją – zaznacza.
Rytm życia takiej parafii nie różni się aż tak bardzo od tego, jaki wyznacza czas w „zwykłych” parafiach, ale są elementy, które ją wyróżniają. – Te specyficzne dla naszej parafii są uroczystości, święta związane właśnie ze służbami mundurowymi: Święto Wojska Polskiego, Święto Niepodległości – wylicza proboszcz parafii ordynariatu polowego pw. św. Kazimierza Królewicza w Białej Podlaskiej ks. płk Tomasz Paroń, przypominając, że w tym roku po raz pierwszy bialska parafia garnizonowa obchodziła Święto Wojsk Lądowych. – Do tej pory Biała Podlaska kojarzona była z garnizonem lotniczym, ale przestał on funkcjonować w 2002 r. ...
JAG