Region
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

W interesie pacjenta

29 października minister zdrowia Konstanty Radziwiłł odwiedził miejscowy szpital, który został wpisany do ogólnopolskiej sieci szpitali. Podczas konferencji mówił o zmianach służących dobru pacjentów.

1 października weszła w życiu ustawa o sieci szpitali, która wprowadza wiele mechanizmów finansowych i organizacyjnych. - Najważniejsze jest to, że poprawi się jakość opieki nad pacjentami oraz ich bezpieczeństwo. Wszędzie tam, gdzie funkcjonują izby przyjęć i szpitalne oddziały ratunkowe, pojawi się także nocna i świąteczna opieka lekarska. Przeznaczamy na to dodatkowe pieniądze. Nocna i świąteczna opieka lekarska jest odpowiedzią na to, co dzieje się na izbach przyjęć i szpitalnych oddziałach ratunkowych. Sytuacja jest dramatyczna, ponieważ widzimy tam tłumy ludzi.

Osoby poważnie chore, czekające na przyjęcie do szpitala, nie mogą przebić się przez rzesze tych, którzy poszukują pomocy w sytuacji nagłego przeziębienia bądź potrzebują recepty na chorobę przewlekłą. To się musi zmienić. Nie ma konieczności odwiedzania szpitala w błahych sprawach. W takich kwestiach trzeba korzystać z pomocy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i swojego lekarza rodzinnego – tłumaczył minister, podkreślając konieczność zapewnienia komfortu i przyjmowania bez kolejek w tzw. trudnych przypadkach.

 

Większe dofinansowanie

K. Radziwiłł zaznaczył, że nocna i świąteczna opieka jest także rozwiązaniem rezerwowym dla tych, którzy z uzasadnianego powodu nie zdążyli dostać się do swojego lekarza rodzinnego. – Taka pomoc to żadna nowość. Nowe jest to, że pojawia się ona przy izbach i szpitalnych oddziałach ratunkowych. Pomoc lekarska będzie organizowana wszędzie tam, gdzie jest potrzebna, aczkolwiek główny ciężar leczenia pacjentów lżej chorych powinien spoczywać na POZ – wyjaśnił minister.

Zmiany przygotowane przez obecny rząd mają sprawić, że opieka lekarska stanie się bardziej skoordynowana i kompleksowa. Pacjent, który opuszcza szpital, będzie mógł liczyć na dalszą pomoc ze strony placówki, np. w postaci rehabilitacji czy ze strony specjalistów. Wszystko po to, by nie utracić pozytywnego efektu leczenia. Szef resortu zapewnił, że szpitale z województwa lubelskiego są w pełni przygotowane na zmiany. – Placówki wchodzące do sieci są w lepszej kondycji finansowej. W porównaniu z poprzednimi okresami dostaną średnio ok. 10% środków więcej. Nie ma mowy o tym, byśmy wprowadzali reformę, nie myśląc o jej sfinansowaniu. Perspektywa na przyszły rok również nie wygląda najgorzej. Jeszcze w 2017 r. zakupimy sprzęt dla ogromnej liczby szpitali. Postaramy się również wykupić dużą część świadczeń, które są przedmiotem kolejek. Będziemy starali się jeszcze w tym roku zapłacić dużą część niewykonań – zapewniał K. Radziwiłł.

 

Racjonalne zarządzanie

Minister wspominał też o odpowiedzialności władz państwowych za organizację służby zdrowia. – Polacy oczekują, że opieka lekarska będzie stabilna, bezpieczna, racjonalna i sprawiedliwa. To jest możliwe. Jednak w jej organizację musza włączyć się zarówno władza samorządowa, jak i państwowa. Służby zdrowia nie można pozostawić siłom wolnego rynku, który nie zawsze pamięta o najsłabszych i najbiedniejszych. Doprowadziło to już do tego, że większość świadczeniodawców skoncentrowana jest na wykonywaniu pojedynczych, poszczególnych procedur. W nowoczesnej medycynie takie działania muszą być skoordynowane. Hasło kompleksowej opieki jest głównym rysem zmian, które prowadzimy, zarówno jeśli chodzi o szpitale, jak i POZ – tłumaczył szef resortu zdrowia. Poinformował również, że w sejmie rozpoczęły się już prace nad odrębną ustawą o POZ, która wprowadza elementy kompleksowości i koordynacji na poziomie lekarza rodzinnego, a także całego zespołu podstawowej opieki zdrowotnej.

W województwie lubelskim do sieci szpitali włączono 37 placówek.

AWAW