W mieście św. Józefa
Ale tak jak Częstochowa jest duchową stolicą maryjną Polski, tak Kalisz - duchową stolicą św. Józefa - mówi ks. prałat dr Jacek Plota. Kult św. Józefa w Kaliszu sięga początków XVII w. i ma związek z obrazem Świętej Rodziny. Ok. 1625 r. ufundował go do kolegiaty kaliskiej niejaki Stobienia - mieszkaniec podkaliskiej wsi Szulec jako wotum dziękczynne za uzdrowienie. Opisał je w pierwszej połowie XVIII w. ks. Józef Świtalski. Według tej relacji sparaliżowany Stobienia, zmożony długą chorobą, prosił Boga o śmierć. Następnej nocy przyszła do niego sędziwa osoba, w której od razu rozpoznał św. Józefa, i z uśmiechem poleciła, by zlecił namalowanie obrazu. W jego centrum znaleźć się mieli: Najświętsza Maryja, Jej Oblubieniec Józef Święty oraz „Dziecina Jezus, od Oboyga, za Rączki prowadzony”. Kiedy Stobienia ucałował gotowy i poświęcony obraz, odzyskał zdrowie. Wkrótce po umieszczeniu obrazu w kolegiacie odnotowano pierwsze łaski.
Do Kalisza sznurem zaczęli ciągnąć pielgrzymi, by prosić św. Józefa o wstawiennictwo przed Bogiem w różnych sprawach. Dowodem skuteczności świętego są dzisiaj liczne wota wieszane przy obrazie. Od początku łaski i cuda dokumentowano. W 1770 r., po zbadaniu ich, arcybiskup gnieźnieński uznał kaliski obraz, już wcześniej nazwany słynącym łaskami, za cudowny. 31 maja 1783 r. papież Pius VI koronował w Rzymie kopię obrazu św. Józefa i wydał dekret zezwalający na koronację w Kaliszu, która odbyła się 15 maja 1796 r.
Jak zaznacza kustosz kaliskiego sanktuarium, druga połowa XVII w. i wiek XVIII nazywane są w polskiej józefologii złotym okresem ze względu na intensywny rozwój kultu św. Józefa. Jednak największe zasługi w rozsławieniu świętego i w Polsce, i na świecie, mieli księża – byli więźniowie obozu koncentracyjnego w Dachau. – W obozie odprawili dziewięciodniową nowennę do św. Józefa, a prosząc o ratunek, zapewnili, że rozgłaszać będą jego moc wstawienniczą i co roku nawiedzą Kalisz w pielgrzymce wdzięczności. Zadanie wypełnili. Co ważne – byli tak uformowani przez bp. Michała Kozala, który obozowej gehenny nie przeżył, by ofiarować swoje cierpienie za wolność Kościoła i ojczyzny. ...
Monika Lipińska