Rozmowy
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

W oczach Maryi widzę miłość

Proszę Ojca, wezwanie „Królowo Polski” w wybrzmiewającej szczególnie głośno w maju Litanii loretańskiej podkreśla towarzyszące Polakom od stuleci przekonanie o szczególnej opiece Maryi nad naszym narodem. Mamy prawo do takiego twierdzenia?

Jest Ona Matką naszego narodu, ponieważ wyprasza nam szczególne łaski. Tak jak historia zbawienia ukazuje interwencję Boga w losy świata, tak fakty historyczne dowodzą roli Maryi w dziejach Polski. Świadczy o tym zarówno „Bogurodzica”, zwycięskie dla Polaków, kluczowe bitwy II wojny światowej, które nieprzypadkowo miały miejsce w święta Matki Bożej, jak i to, że trwając przy Maryi w prowadzeniu Kościoła, kard. Stefan Wyszyński czy Karol Wojtyła nie popełnili błędu, co zdarzyło się innym wspólnotom.

To są fakty, które mówią same za siebie. Myślę, że przemawiają do każdego, kto uważnie przyjrzy się historii narodu polskiego. Kiedy byliśmy z Panem Bogiem, Bóg był z nami. W chwilach, gdy się od Niego odwracaliśmy, poganieliśmy, wszystko szło w rozsypkę. Teraz jest czas rozsypki.

Czy oo. paulini opiekujący się wieloma sanktuariami maryjnymi w Polsce, m.in. częstochowskim, a w naszej diecezji – leśniańskim, czują się depozytariuszami duchowości maryjnej?

Tu znowu kłania się historia. To Matka Boża znalazła nas, nie my Ją. Bo to paulini otrzymali obraz jasnogórski. To paulini byli tam, gdzie były lub tworzyły się sanktuaria maryjne. Nasz zakon nie wyróżnia się spośród innych specyfiką życia zakonnego czy duchowością. Faktem jest, że program maryjny jest wpisany w konstytucję zakonu, natomiast ja widzę wzgląd bardziej praktyczny: posługa z Maryją, dla Niej, tam, gdzie nas Ona postawiła. Mamy być sługami Kany, a nie tymi, którzy rządzą, decydują, robią wielkie rzeczy. Do biblijnych sług z Kany Galilejskiej Maryja skierowała krótkie wezwanie: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł