W ostatnim roku pobytu Rosjan
W lutym 1915 r. odbyło się posiedzenie KO powiatu sokołowskiego. W jego trakcie rozpatrywano podania obcych poddanych, których władze wysiedlają z granic guberni lubelskiej, o poręczenie komitetu za ich prawomyślność. Komitet wydał 38 poręczeń - przeważnie za rosyjskich poddanych pochodzenia niemieckiego i za Polaków z Poznańskiego i Galicji oraz Czechów. 24 lutego 1915 r. naczelnik powiatu konstantynowskiego raportował ze zgrozą do gubernatora chełmskiego, że mieszkaniec wsi gminnej Bohukały Józef Antoszczuk, komentując zakupy prowadzone na rzecz armii rosyjskiej, powiedział, że lepiej oddać bydło Niemcom niż Rosji.
Zapytany przez współrozmówców, dlaczego tak uważa, stwierdził, że car jest wrogiem Polaków i wiary katolickiej.
22 marca wojska rosyjskie zdobyły Przemyśl i z tej okazji 25 marca 1915 r. odbyły się uroczystości we Włodawie. Rozpoczęły się w miejscowej cerkwi Mszą odprawioną przez popa Antoniego Draczyńskiego. Licznie zgromadzona ludność trzymała podczas modłów portrety rodziny cesarskiej. Na zakończenie Mszy trzykrotnie odśpiewano hymn Rosji. Następnie zebrani w cerkwi przeszli ulicami miasta. Uczestnicy manifestacji śpiewali pieśni rosyjskie na cześć cesarza. Do późnych godzin nocnych Włodawa była udekorowana różnokolorowymi światłami.
W pierwszym kwartale 1915 r. KO w Parysowie wysłał 100 pudów żyta oraz dwa worki z bielizną i ubraniami dla ofiar wojny na terenie Lubelszczyzny, zaszczepił od ospy 550 osób, sporządził listę gospodarzy potrzebujących ziarna do siewu, listę biednych i bezdomnych w celu ich wsparcia, udzielił żonom pobranych rezerwistów pożyczki bezprocentowej w wysokości 50 rubli, poszukiwał za pośrednictwem Czerwonego Krzyża 68 osób zaginionych bez wieści na wojnie, sporządził 120 protokołów o zniszczeniu i zarekwirowaniu żywego i martwego inwentarza mieszkańcom gminy.
W kwietniu 1915 r. na obszarze guberni chełmskiej przeprowadzono konfiskatę ziem poddanych obcych państw będących w stanie wojny z Rosją. Wśród osób, którym odebrano majątki ziemskie, byli Polacy poddani austriaccy, np. Władysław Matejko s. Jana, właściciel majątku Starostwo w gminie Łosice powiatu konstantynowskiego. W maju 1915 r. proboszcz parafii Wisznice ks. Jan Majsterski zapisał: „Policja miejscowa uwijała się po wsiach, sporządzając protokoły o tem, kto brał śluby lub chrzcił dzieci z niezasegregowanych w księgi ludności jako katolik, formując w ten sposób materiał do wytoczenia spraw sądowych. Ścisłej cenzurze podlegały listy i telegramy, a także przewożone gazety”.
W maju w Żelechowie powstały nowe sekcje KO: sekcja opieki nad dziećmi oraz sekcja robót publicznych. Wiosną 1915 r. w Garwolinie stacjonował sztab 2 armii rosyjskiej gen. Szejdemana. Na polach Rudy Talubskiej i Górek car Mikołaj II odbył przegląd oddziałów gwardii.
14 czerwca 1915 r. KO w Radzyniu Podlaskim donosił CKO w Warszawie o pomocy, jakiej udzielił uchodźcom z guberni radomskiej: „Położenie uciekinierów jest nadzwyczaj ciężkie, toteż natychmiast wysłaliśmy delegata z taborem żywnościowym w celu udzielenia im pomocy doraźnej, przy tem staraliśmy się zorganizować pomoc stałą normalną”.
W czerwcu 1915 r. członkowie Centralnego Oddziału Lotnego POW oraz Okręgowego Oddziału Lotnego Warszawskiego prowadzili przygotowania do przejęcia kasy wojskowej w Garwolinie. Planowana na 10 czerwca akcja nie doszła do skutku z powodu aresztowań.
20 czerwca gubernator lubelski wydał rozkaz do ewakuacji mężczyzn na wschód. KO w Siedlcach uchwalił protest przeciwko tej decyzji. Do połowy czerwca 1915 r. KO gminy Żelechów w ramach walki z chorobami zakaźnymi kupił i rozdał kilkadziesiąt broszur na ten temat. Wydał również zarządzenie nakazujące utrzymywanie studzien w należytym porządku oraz oddzielnych wiader do czerpania wody. Ks. K. Żebrowski wspólnie z H. Michałowską założyli w domu Wierzbickiej w Żelechowie herbaciarnię dostępną za niewielką opłatą.
Na początku lipca obsługa rosyjskiego szpitala w Maciejowicach uciekła, pozostawiając bez opieki ok. 25 chorych. 4 lipca 1915 r. przeprowadzono ewakuację urzędników powiatu radzyńskiego. Tego dnia gubernator lubelski Stierligow wysłał do naczelników powiatów: łukowskiego, siedleckiego i sokołowskiego telegram o stopniowej ewakuacji.
8 lipca na rozkaz komendanta twierdzy w Dęblinie ludność żydowska opuściła cały teren forteczny. 12 lipca 1915 r. władze rosyjskie zarekwirowały trzy dzwony z kościoła w Goźlinie i dwa dzwony z kościoła w Gończycach. 13 lipca wojsko rosyjskie skonfiskowało trzy zabytkowe dzwony z kościoła w Żelechowie z 1647 r., 1667 i 1786 r. W tym samym miesiącu skonfiskowano dwa dzwony w Sobolewie, trzy dzwony w Osiecku, trzy dzwony w Warszawicach, dwa dzwony w Wildze, trzy dzwony w Brzezinach, trzy dzwony w Kłoczewie, trzy dzwony w Pawłowicach, pięć dzwonów w Rykach, trzy dzwony w Sobieszynie, sześć dzwonów z dwóch kościołów w Stężycy, dwa dzwony z Żabianki, dwa dzwony w Maciejowicach i dwa w Łaskarzewie. Wywożono również dzwony z guberni chełmskiej. Wiadomo o wywiezieniu przez Rosjan dzwonów z Huszlewa, Kornicy, Sarnak. W Łosicach udało się je ukryć.
21 lipca Rosjanie szykujący się do odwrotu zniszczyli trzy mosty na Wiśle pod Pawłowicami, Antoniówką i Tarnowem. 24 liopca nadszedł rozkaz stopniowej ewakuacji twierdzy w Dęblinie. W Garwolinie ogłoszono pobór rezerwistów do 43 roku życia. 26 lipca Rosjanie w Siedlcach ewakuują sądy, gimnazjum podlaskie i urzędy, oprócz policji i magistratu. Wstrzymano naukę w szkołach. 27 lipca ucieka z Siedlec wiele osób cywilnych, Polaków i Rosjan, na wschód. 28 lipca przybywa do Siedlec oddział inżynierii wojskowej, który ma budować okopy i mosty. 30 lipca Austriacy zajmują Lublin. 31 lipca odbywa się w Siedlcach ostatnia sesja gubernatora lubelskiego z przedstawicielami miejscowego Komitetu Obywatelskiego.
Józef Geresz