Aktualności
W otoczeniu łowców głów

W otoczeniu łowców głów

Dorota Wójcikowska i Witold Palak - pierwsi Polacy, którzy objechali całe Indie dookoła na jednym motocyklu, byli gośćmi 30 edycji Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami.

Tym razem obok opowieści i pokazu slajdów pt. „Wigilia wśród łowców głów” uczestnicy spotkania mogli obejrzeć wystawę zdjęć pt. „Motocyklem przez Indie”. Wydarzenie odbyło się w Galerii „Oranżeria” Radzyńskiego Ośrodka Kultury.

Dorota Wójcikowska i Witold Palak początkowo zamierzali przeżyć przygodę. Dorota – całe życie przy motocyklach i Witold – neofita, który rozpoczął swoją przygodę z motocyklami dopiero w 2012 r., postanowili początkowo przejechać klasyczną trasę himalajską – Ladakh. Półroczna podróż w 2014 r. na jednym motocyklu nie tylko zweryfikowała ich wzajemne relacje, ale pokazała, jak ma wyglądać ich dalsze życie. Od tego momentu więcej czasu spędzają w Indiach, na motocyklu, niż w Polsce. Ich fascynacja Indiami, nawiązane przyjaźnie a także atmosfera, jaką otaczani są tam motocykliści dosiadający legendarnej marki Royal Enfield – zaowocowała projektem objechania motocyklem całych Indii.

Pokonując na motocyklu przełęcze położone na wysokości powyżej 5000 m n.p.m., dotarli do odosobnionych wiosek górskich w Ladakhu. Pomagali pasterzom kóz – nomadom Changpa w Changtangu, uczyli jak kisić kapustę lud Brokpa (potomków armii Aleksandra Macedońskiego), dokumentowali zmagania mieszkańców stolicy Kaszmiru-Srinagaru, po katastrofalnej powodzi, uczestniczyli w szamańskich obrzędach plemienia Apatani w trudno dostępnym stanie Arunachal Pradesh. W stanie Nagaland, razem z ostatnimi żyjącymi łowcami głów, uczestniczyli w tradycyjnym polowaniu na ryby w lokalnej rzece. Tam też, w otoczeniu łowców głów, spędzili święta Bożego Narodzenia. Przejechali tzw. Seven Sister States – najmniej poznany przez turystów zakątek Indii, udostępniony dla obcokrajowców dopiero przed kilku laty! Popijali lokalny samogon w wioskach plemienia Bonda w stanie Odisha (Orissa) – jednego z najbardziej prymitywnych ludów zamieszkujących Indie. Wtapiali się w tłum pielgrzymów tamilskich, aby uczestniczyć w tradycyjnych obrzędach religijnych. Pobierali nauki Dalajlamy w świętym mieście buddystów. Pomagali wydobywać sól na Białej Pustyni w Kutchch w stanie Gujarat, dotarli do koczowniczych plemion pustynnych w Rajastanie. To wszystko działo się na terenie jednego kraju, a jedynym środkiem lokomocji był indyjski motocykl.