Rozmowy
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

W służbie publicznej pamięci

Na Zamku Królewskim w Warszawie z rąk prezesa IPN odebrał Pan statuetkę „Kustosza Pamięci Narodowej”. Udział w takiej uroczystości nie jest dla Pana pierwszyzną, bo w swej kolekcji ma Pan przecież niejedno ważne odznaczenie. Jakie miejsce zajmie otrzymana statuetka?

Jest dla mnie bodaj najważniejsza, choć wśród wielu odznaczeń mam m.in. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Ta statuetka jest dla mnie naprawdę niezwykle ważna, bo świadczy wprost o pamięci dla narodu polskiego, o jego historii. A z tą historią w Polsce teraz jest bardzo źle.

Czym dla Pana jest historia Polski?

Mówiąc językiem szkolnym, to dla mnie jeden z najważniejszych przedmiotów. Zwłaszcza dziś, bo przecież z woli rządzących historia zaczyna upadać. Po prostu obecny sposób sprawowania rządów nie sprzyja pamięci narodowej i tradycji, lecz je po trochu wygasza. Odbierając statuetkę, powiedziałem, że niestety są u nas siły, które chciałyby „zamurować” Instytut Pamięci Narodowej. A chcę głośno powiedzieć, że ja i mi podobni będziemy go bronić, bo jest on prawdziwą szkołą historii Polski.

Naród bez historii nie istnieje. Tożsamość narodowa bez historii zanika…

Tak. Na Zamku Królewskim wspomniałem także o ważnych dla Polski wydarzeniach, które miały miejsce na początku XVII w. ...

Andrzej Sprycha

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł