Kultura
Źródło: JH
Źródło: JH

W stylu folk

Przez trzy dni, od 25 do 27 sierpnia, ulice rozbłysnęły dodatkową feerią barw. Wszystko za sprawą uczestników odbywającego się w Siedlcach Międzynarodowego Festiwalu Pieśni, Tańca i Folkloru, którzy porywając przechodniów, śpiewali i tańczyli w poszczególnych alejkach miasta.

Festiwal, którego organizatorem jest Centrum Kultury i Sztuki, realizowany jest w Siedlcach od 19 lat. Założycielem i inicjatorem przeglądu była Alicja Siwkiewicz. Do tej pory, w kolejnych edycjach przedsięwzięcia wzięło udział 181 zespołów z 65 krajów, z pięciu kontynentów, a wykonawców, którzy zaprezentowali swoją twórczość na festiwalowej scenie, było już w sumie prawie 8,5 tys. Kolejne prezentacje podziwia rzesza mieszkańców Siedlec i okolic – wiernych amatorów folklorystycznych dźwięków.

W tym roku było podobnie. Zespoły artystów z Armenii, Chorwacji, Litwy, Meksyku, Rosji, Rumunii, Turcji i oczywiście Polski, występowały przy tłumach – zasiadających zarówno na widowni CKIS, jak i będących na ulicach miasta. Każdego dnia festiwalowego bowiem miał miejsce Folk Shop Show (happeningi – prezentacje zespołów, m.in. w sklepach, supermarketach i na targowiskach) oraz parada ulicami miasta, w której udział wzięli goście z odległych krajów oraz rodzimi twórcy (Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy” oraz „Kapela Od Przysuchy”). Zgromadzonych w sali CKIS pierwszego dnia festiwalu przywitały dźwięki skocznego oberka, który na akordeonie wykonał dyrektor Mariusz Orzełowski. Poszczególne prezentacje festiwalowe publiczność okraszała nie tylko oklaskami, ale również wyuczoną przyśpiewką w rytm muzyki ludowej. W trzydniowym programie znalazły się m.in.: trzy główne koncerty, spotkanie grup artystycznych z gospodarzami miasta, prezentacje muzyki ludowej granej „na żywo” oraz inicjatywa Folk Cafe z tańcami, śpiewami i dobrą zabawą.

– To było wielkie i niezapomniane święto folkloru. Tyle różnych kultur, tradycji i zwyczajów w jednym miejscu, a wszystko przeprowadzone w ciepłej i rodzinnej atmosferze – relacjonuje siedlczanka Jolanta Konopacka, dodając: – Od lat wiernie uczestniczę w tych spotkaniach i z niecierpliwością czekam na kolejną edycję, bo muzyka, taniec i śpiew to dla mnie najlepszy lek na stres, troski i problemy i idealny sposób na spędzenie wolnego czasu.


MOIM ZDANIEM

 

Bożena Wojciuk – kierownik ZPiTZS „Chodowiacy”

Każda narodowość może pochwalić się kulturą i obrzędem, który zakorzeniony jest w ludowości. To element łączący wszystkich ludzi z całego świata. Barwne tańce, autentyczne stroje, rekwizyty i instrumenty, oryginalnie brzmiące śpiewy oraz muzyka płynąca z głębi duszy, składają się na niesamowite i niepowtarzalne widowisko, jakim jest, typowy dla każdej nacji, folklor.

Międzynarodowy Festiwal Pieśni, Tańca i Folkloru, którego gospodarzem artystycznym od 1993 r. jest ZPiTZS „Chodowiacy”, prezentuje kulturę i obrzędowość poszczególnych krajów. To tu można co roku zaznajomić się z kolejnymi „artystycznymi ambasadorami”. Spotkania te z pewnością należy zaliczyć do niezwykłych, bo niecodziennych rozrywek, dzięki którym poznajemy i dostrzegamy różnice i podobieństwa w życiu ludzi mieszkających w odległych od siebie zakątkach świata. Przy tym mamy również doskonałą okazję ku temu, by poznać i docenić narodowe dziedzictwo, polską tradycję i kulturę.

Muzyka łączy ludzi i pokolenia. Myślę więc, że dzięki tego typu inicjatywom mamy okazję przełamywać schematy i stereotypy, a przy tym otwierać się na pozornie „obce” dla nas cywilizacje.

GU