W szkole wiary
Przed rozpoczęciem liturgii ksiądz biskup wygłosił do dzieci dialogowaną katechezę wprowadzającą w obrzęd przyjęcia do katechumenatu.
Moc chrztu
– Iść za Jezusem Chrystusem, to stawać się Jego uczniem. Dzisiaj Kościół przyjmie was do katechumenatu, czyli do szkoły, w której uczymy się wiary i przygotowujemy do przyjęcia sakramentu chrztu – mówił. – W każdym z nas mieszka stary człowiek. Podczas chrztu ten stary człowiek, który ciągle szuka siebie i uważa, że ma rację, zostaje zatopiony i umiera. Chrzest jest znakiem, który wskazuje, że do Kogoś należymy. Przyjmując sakrament chrztu, wyrażamy nasze pragnienie, że chcemy być podobni do Jezusa Chrystusa – kontynuował ksiądz biskup. Następnie zwracając się do rodziców, apelował, by zatroszczyli się o rozwój wiary u swoich dzieci. – Jako rodzice jesteście odpowiedzialni za wprowadzenie waszych ich w doświadczenie wiary. To najważniejsze zadanie rodzicielskie. Chrzest daje nam moc, byśmy mogli wziąć swój krzyż, przyjąć to, co boli, i przebaczyć. W katechumenacie, który jest szkołą wiary, uczymy się żyć jak Jezus Chrystus oraz odkrywamy, że Bóg kocha nas bezinteresownie jako grzeszników – mówił.
Namaszczeni krzyżem
Po wysłuchaniu katechezy dzieci wraz rodzicami uczestniczyły w obrzędzie przyjęcia do katechumenatu. Podczas tego obrzędu po raz pierwszy publicznie wyjawiły Kościołowi swoją gotowość, by złączyć swoje życie z Jezusem Chrystusem, uczyć się miłować Boga i bliźniego oraz podejmować codzienny krzyż. Kościół w osobie biskupa przyjął dzieci jako ludzi, którzy chcą zostać jego członkami. Rodzice wyrazili publicznie zgodę na chrzest dzieci oraz zapewnili, że będą pomagać swoim synom i córkom w naśladowaniu Jezusa Chrystusa.
Ksiądz Biskup pytał każde dziecko indywidualnie: Kim chcesz zostać? Dlaczego chcesz zostać chrześcijaninem? Co daje ci wiara? Dialog ten zakończył się przyjęciem dzieci do rodziny chrześcijańskiej, w której będą coraz lepiej poznawać Chrystusa i uczyć się żyć jak dzieci Boże. Ksiądz Biskup namaścił krzyżem czoła dzieci. Ten sam gest uczynili rodzice. Przypomina on o tym, że cały człowiek należy do Chrystusa, a przy pomocy zmysłów może poznawać Jego dzieło zbawcze i dawać o Nim świadectwo wobec całego świata.
Ponadto każde dziecko otrzymało z rąk bp. Z. Kiernikowskiego księgę Ewangelii. Wezwania modlitwy wiernych i modlitwa „Ojcze nasz” zakończyły obrzęd przyjęcia do katechumenatu. Po zakończonym obrzędzie odbyła się wspólna agapa.
Troska o chrześcijańskie wtajemniczenie
Sobór Watykański II przypomina, że „ci, którzy przyjęli od Boga za pośrednictwem Kościoła wiarę w Chrystusa, winni być dopuszczeni przez liturgiczne ceremonie do katechumenatu. Nie polega on na samym wyjaśnianiu dogmatów i przykazań, lecz na kształtowaniu całego życia chrześcijańskiego i wystarczająco długich ćwiczeniach, przez które uczniowie łączą się z Chrystusem, swym Nauczycielem. Należy więc katechumenów odpowiednio wprowadzać w tajemnicę zbawienia i praktykę obyczajów ewangelicznych, a przez święte obrzędy, spełniane w kolejnych odstępach czasu, wtajemniczać ich w życie wiary, liturgii i miłości Ludu Bożego […] O to chrześcijańskie wtajemniczenie w katechumenacie powinni się troszczyć nie tylko katechiści i kapłani, ale cała społeczność wiernych, szczególnie zaś rodzice chrzestni, tak aby katechumeni od samego początku czuli, że należą do Ludu Bożego. A ponieważ życie Kościoła jest apostolskie, katechumeni winni również nauczyć się współpracować czynnie w ewangelizacji oraz budowaniu Kościoła przez świadectwo życia i wyznawanie wiary” (Dekret o działalności misyjnej Kościoła, n. 14).
ks. Mateusz Czubak