Rozmaitości

Waleczne gospodynie

Mimo kapryśnej aury podczas I Mazowieckiej Spartakiady Kół Gospodyń Wiejskich humory dopisywały, a rywalizacja była naprawdę zacięta.

Impreza, za organizacją której stało KGW Boleścianki, odbyła się 17 czerwca w Olszance w gminie Mordy. Do rywalizacji przystąpiło 15 kół z Mazowsza: KGW w Bejdach (gmina Olszanka, powiat łosicki), KGW w Olszance (gmina Olszanka, powiat łosicki), KGW w Szydłówce (gmina Olszanka, powiat łosicki), KGW w Myszkowicach „Cyganeczki” (gmina Platerów, powiat łosicki), KGW Grodziszczanki (gmina Zbuczyn, powiat siedlecki), KGW Malinowe Usta Kęczewo (gmina Lipowiec Kościelny, powiat mławski), KGW Gang Wygnanek (Wygnanki, gmina Kornica, powiat łosicki), Stowarzyszenie „Korniczanki” ze Starej Kornicy (gmina Kornica, powiat łosicki), KGW Chodowianki (Chodów, gmina Siedlce), KGW „Ługowianki” (Ługi Wielki, Gmina Zbuczyn powiat siedlecki), KGW w Starej Kornicy (gmina Kornica, powiat łosicki), KGW w Rudniku (gmina Łosice, powiat łosicki), KGW w Mordach (gmina Mordy, powiat siedlecki).

Także KGW w Trawach (gmina Korytnica, powiat węgrowski, KGW MEGA w Starych Łepkach (gmina Olszanka, powiat łosicki).

A było o co powalczyć, bo nagroda główna – ufundowana przez Samorząd Województwa Mazowieckiego – wynosiła 2,5 tys. zł. Oprócz gotówki najlepsze koło mogło liczyć na wycieczkę do sejmu i senatu, bilety do Muzeum Powstania Warszawskiego ufundowane przez Natalię i Łukasza Jaszczuków z Dawid, a także nagrody rzeczowe w tym tę ufundowaną przez małżonkę Prezydenta RP Agatę Kornhauser-Dudę.

 

Muzycznie i sportowo

Wśród publiczności znaleźli się zaproszeni goście, m.in. członek zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, poseł Krzysztof Tchórzewski, wójt gminy Olszanka Grzegorz Pajnowski. Pierwszą areną zmagań była scena. Każde koło musiało opowiedzieć publiczności o swojej działalności piosenką. W komisji oceniającej ten etap zasiedli: radna rady powiatu łosickiego Bożena Niedzielak, przewodnicząca rady powiatu łosickiego Urszula Sadowska, członek zarządu starostwa powiatowego  w Łosicach Waldemar Kita, wójt gminy Olszanka Grzegorz Pajnowski oraz przewodniczący rady gminy Olszanka Leszek Wereda.

Prezentacja muzyczna okazała się strzałem w dziesiątkę i pozwoliła zapomnieć o padającym deszczu. Wszyscy znakomicie bawili się w rytm muzycznych klasyków, szlagierów znanych zarówno starszemu, jak i młodszemu pokoleniu, czy najnowszych hitów. Po pierwszym etapie prowadziło KGW Cyganeczki, ale… sportowe zawody przyniosły mnóstwo emocji i przetasowań w punktacji. Konkurencje, z jakimi zmierzyli się panie i panowie z kół, były dość nietypowe, choć znalazły się i te oczywiste, jak dojenie krowy. Większym zaskoczeniem były rzuty do celu: ziemniakiem do patelni i piłką do kosza czy wyścigi na deskach. Ale żadna konkurencja nie okazała się straszna i wszyscy przystąpili do sportowych zmagań. Doping pomagał, a i pogoda okazała się łaskawsza, choć mokre podłoże potrafiło spłatać figla przy niektórych konkurencjach.

 

Integracja i zabawa

Po podliczeniu punktacji za udział w poszczególnych konkurencjach ogłoszono wyniki. Najlepsze okazało się KGW Malinowe Usta z Kęczewa, tuż za nim uplasowały się KGW Olszanka oraz KGW Trawy. – Przyznajemy szczerze, że nie spodziewaliśmy się, że uda nam się zająć pierwsze miejsce – mówili członkowie zwycięskiej drużyny. – Oczywiście bardzo cieszymy się z wygranej, ale przyjechaliśmy tu przede wszystkim dla zabawy, wspólnej integracji – podkreślali. Jak przyznali, trochę przygotowywali się do zawodów, na pewno pomogło też doświadczenie, bo brali już udział w spartakiadzie powiatowej północnego Mazowsza i niektóre konkurencje już znali. – Atmosfera była bardzo przyjazna i nawet deszcz nie przeszkodził nam w integracji z innymi kołami – podkreślali.

Wszystkie koła otrzymały puchary oraz nagrody rzeczowe. Ale – jak wszyscy uczestnicy przyznali – najważniejsza była możliwość poznania się, spotkania i wymiany doświadczeń oraz pomysłów. Nic więc dziwnego, że kolejna spartakiada już za rok.

JAG