Kościół
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Ważny krok ku nawróceniu

Można ją porównać do remanentu lub generalnego przeglądu duszy. Nie jest obowiązkowa. Nie każdy też powinien do niej przystępować… Dlaczego jednak warto z niej skorzystać?

Spowiedź generalna nie jest niczym nowym. Istnieje od bardzo dawna. Pisali o niej chociażby św. Wincenty a Paulo i św. Ignacy Loyola. Wcześniej była praktykowana raczej przez duchownych i osoby konsekrowane, dziś coraz częściej przystępują do niej także świeccy. Do takiej spowiedzi można przygotować się zarówno samemu, jak i poprzez rekolekcje.

Pomocą służą m.in. księża marianie. W licheńskim sanktuarium każdego roku organizowanych jest po osiem-dziesięć edycji czterodniowych spotkań. W każdym z nich bierze udział maksymalnie 35 osób. Na brak chętnych nie można narzekać. Wpisują się nawet na listy rezerwowe. Inni przygotowują się sami i przyjeżdżają do sanktuarium tylko po to, by odbyć spowiedź z całego życia.
– Rekolekcje dają nam pewien komfort w przygotowaniu do tego sakramentu. Dzięki nim możemy oderwać się od szarej codzienności i skupić się tylko na swojej duszy – tłumaczy ks. Wiktor Gumienny MIC, kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu. – Rekolekcje zaczynają się w czwartek wieczorem i kończą niedzielnym obiadem. W programie proponujemy szereg konferencji pomagających przygotować się do generalnej spowiedzi. Na początku mówię jednak nie o grzechu, ale o miłości Pana Boga. Przekonuję, że nie ma takiego przewinienia, które nie byłoby odpuszczone. Proszę, by rekolektanci poszukali w swoim życiu śladów miłości Pana. Dopiero potem mówię o grzechu i jego mechanizmach, o rachunku sumienia – wyjaśnia.

Spowiedź to nie kosmetyka
Ks. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł