Kościół
Źródło: ML
Źródło: ML

Wenezuela potrzebuje nowej ewangelizacji

Mimo mrozu czuję, że Polacy mają gorące serca. Jestem przekonany, że to serdeczne przyjęcie, które mi zgotowaliście w Warszawie i Siedlcach, jest nie tylko przyjęciem mnie jako biskupa, lecz przyjęciem całego Kościoła z Wenezueli - w osobie biskupa.

Z ks. bp. Jaime José Villarroel Rodríguezem z diecezji Carúpano w Wenezueli rozmawia Monika Lipińska.

Księże Biskupie, jakie problemy dotykają obecnie mieszkańców Wenezueli?

Wenezuela przechodzi teraz ciężki okres zarówno jeżeli chodzi o sprawy polityczne, jak też społeczne i moralne. Głęboki kryzys cierpi także gospodarka; jeszcze niedawno jeden z najbogatszych krajów w Ameryce Południowej, jest dzisiaj zadłużony i brakuje jak na razie perspektyw na zmiany. Bardzo trudna jest obecnie także sytuacja Kościoła katolickiego. Rząd Wenezueli, całkowicie zamknięty na jakikolwiek dialog. Nie wykazuje woli współpracy, chociaż biskupi katoliccy wielokrotnie zaznaczali potrzebę rozmowy i porozumienia, zwłaszcza jeśli chodzi o prawa człowieka, o szukanie dobra naszego kraju.

Rozpoczęty rok będzie w Wenezueli Rokiem Pojednania Narodowego. Jakie są założenia tej inicjatywy?

Od lat mamy poczucie wielkiego nieładu w Wenezueli. Ludzie żyją we wzajemnej nienawiści, a niepokój wzmagają różne zbrodnie. Dlatego my, jako przedstawiciele Kościoła Wenezueli – zwłaszcza biskupi i kapłani, ale też ludzie świeccy – pragnąc dobra i pokoju, rozpoczęliśmy Rok Pojednania Narodowego. ...

Monika Lipińska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł