Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Wigilia za klauzurą

Czy w święta, o których mówi się, że są najbardziej rodzinne, nie brakuje im bliskich, wspólnej kolacji w rodzinnym domu? - Z najbliższymi spotykamy się w modlitwie i często jest to bliskość większa niż fizyczne spotkanie - odpowiada s. Elżbieta, przełożona siedleckich sakramentek, dodając, iż najbardziej pamięta się pierwsze Boże Narodzenie za klauzurą…

Boże Narodzenie to w większości domów choinka, prezenty i spotkania przy stole. A jak wyglądają święta w klasztorze klauzurowym? Rąbka tajemnicy uchylają ss. sakramentki z Siedlec. Przygotowania do świąt w klasztorze ss. benedyktynek sakramentek od nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu przy ul. Rawicza rozpoczynają się już od pierwszych dni Adwentu. Ich rytm wyznaczają teksty i melodie Liturgii godzin. - Wprowadzają nas w oczekiwanie na przyjście naszego Zbawcy. Nabierają one intensywności od 17 grudnia, kiedy w nieszporach rozbrzmiewają antyfony „O”, które przypominają, że Pan jest blisko. No i są, oczywiście, roraty, które przeżywamy ze świecami w dłoniach. To wszystko pomaga poczuć klimat oczekiwania, tęsknoty za Bogiem. Staramy się ten czas przeżyć w większym skupieniu i więcej poświęcić czasu na trwanie przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie.

Nie jest to łatwe, ponieważ nasza praca zarobkowa w tym czasie jest bardzo intensywna, gdyż utrzymujemy się ze sprzedaży komunikantów i opłatków. Wprawdzie obostrzenia związane z pandemią spowodowały mniejsze zapotrzebowanie na hostie, komunikanty i opłatki, jednak Opatrzność czuwa nad nami i dobrzy ludzie pomagają nam przetrwać ten trudny czas – mówi s. Elżbieta Noszczak OSBap, przełożona na siedleckich sakramentek.

 

… i domowe

Oprócz ducha trzeba także przygotować dom. W klasztorze, jak w każdym domu, trwają więc przedświąteczne porządki. Ale – jak podkreśla siostra przełożona – wszystko z umiarem. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł