Wojsko wróciło do miasta
Wydarzenie zainaugurowała Msza św. w kościele pw. św. Ludwika we Włodawie. O. Dariusz Cichor, proboszcz parafii, podkreślił, że żołnierze, rozpoczynając swoją służbę w Kościele, otrzymują Boże błogosławieństwo. Kazanie wygłosił ks. ppłk Andrzej Piersiak, kapelan 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. Na początku przytoczył tekst roty wojskowej. - Wypowiadając jej słowa, dołączycie do orszaku naszego rycerstwa, pisząc kolejną kartę historii polskiego oręża - zaznaczył kapłan.
– Mundur to wielki honor, wielkie zadanie oraz odpowiedzialność. Przysięga to najwyższa forma zobowiązania na całe życie. Oddajecie się na służbę w imię najwyższych wartości – przypomniał.
Podtrzymujecie wartości przodków
Po Mszy św. złożono wieńce pod pomnikiem żołnierzy AK-WiN dowodzonych przez „Jastrzębia” i „Żelaznego”. Następnie 90 żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę. Była ona zwieńczeniem 16-dniowego szkolenia, w trakcie którego terytorialsi poznawali podstawy wyszkolenia indywidualnego żołnierza lekkiej piechoty. Brali udział m.in. w ćwiczeniach „Dragon – 17” i „Huzar – 17”, w obchodach 97. rocznicy bitwy pod Komarowem.
Dowódca 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Tadeusz Nastarowicz zwrócił uwagę, że przysięga to „wyraz celów i dążeń postawionych żołnierzowi przez naród”. – Podtrzymujecie tradycję i wartości, za które wasi przodkowie przelewali krew, walcząc o niepodległą Polskę – dodał.
Z dumą odbudowujemy tradycję
Szef rządu M. Morawiecki zwrócił też uwagę, że wojska obrony terytorialnej nawiązują do tradycji Armii Krajowej i żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. W dalszej części swojego wystąpienia podkreślił, iż jest rzeczą fundamentalną, by wszyscy czuli się częścią jednego zintegrowanego wojska polskiego. – Bóg dał nam takie położenie, że musimy cały czas dbać o bezpieczeństwo – stwierdził. – Dzisiaj z dumą odbudowujemy wielkie tradycje polskiego wojska – przekonywał premier.
Kontynuujecie misję bohaterów
W uroczystościach uczestniczyli także m.in.: wicemarszałek Sejmu RP i rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek, szefowie gabinetu politycznego premiera Marek Suski, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, a także minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który przypomniał, że przysięga wojskowa to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu żołnierza. – To uroczyste zobowiązanie na zawsze wpisuje się w waszą służbę społecznościom lokalnym w sytuacjach kryzysowych, w których inne służby wymagają wsparcia Wojska Polskiego. Kontynuujecie misję bohaterów – mówił minister.
Świadectwo patriotyzmu
List do zaprzysiężonych skierował też prezydent Andrzej Duda, który wyraził przekonanie, iż Wojska Obrony Terytorialnej będą godne kontynuować tradycję cichociemnych, AK i żołnierzy niezłomnych. „Niech duch męstwa i wierność ideałom wolnej Polski przyświeca wszystkim działaniom temu nowemu i jakże ważnemu rodzajowi wojsk. (…) Cieszę się, że ta młoda formacja rozwija się dynamicznie, zasilana przez ochotników gotowych poświęcić się ojczyźnie” – napisał prezydent, podkreślając: „stale rosnąca liczba żołnierzy WOT jest świadectwem patriotyzmu młodych ludzi i ich gotowości, by służyć Polsce, by bronić jej granic, by włączać się zgodnie z misją obrony terytorialnej w akcję ratowniczą”.
Przysięga terytorialsów we Włodawie miała także wymiar symboliczny – po 30 latach wojsko na chwilę powróciło do miasta. Do 1989 r. stacjonował tam 5 Pułk Czołgów Średnich, przekształcony następnie w 5 Ośrodek Materiałowo-Techniczny, rozformowany w 1994 r.
90 nowych żołnierzy będzie służyć w 24 Batalionie Piechoty Lekkiej w Chełmie.
Joanna Szubstarska