Wójt mówi: sprawdzam!
Ostatnie podwyżki cen śmieci to efekt nie tylko wzrostu kosztów składowania odpadów na wysypiskach, ale także zwiększenia ich liczby w systemie. Jednym z powodów jest nieuczciwe składanie deklaracji, ile osób zamieszkuje daną posesję. W efekcie osoby zgłaszające uczciwie płacę za innych, a kiedy i to nie wystarcza, trzeba podnosić stawki. Podobnie jest w kwestii podatków za nieruchomości. Niektórzy zaniżają powierzchnię domów, gospodarstw itp., by zaoszczędzić na opłatach. Barbara Rybaczewska, kierownik wydziału finansowego gminy, przyznaje, że są problemy ze ściągalnością tych opłat. – W przypadku podatków to zaległości rzędu 5-8%, zaś śmieci – do 10% – wylicza.
Wójt gminy Siedlce postanowił przyjrzeć się tym kwestiom i zarządził kontrolę w terenie, o czym informuje na stronie gminy. Urzędnicy sprawdzą, czy mieszkańcy gminy wywiązują się z obowiązków wynikających z przepisów prawa podatkowego. Zakres kontroli obejmie zarówno powierzchnię gruntów, jak budynków lub ich część użytkową. W przypadku stwierdzenia zaniżania powierzchni zgłoszonej do opodatkowania gmina może naliczyć należny podatek za pięć lat wstecz. Kontrolowane będą również tzw. deklaracje śmieciowe, czyli czy rzetelnie została złożona deklaracja o wysokości opłaty za zagospodarowanie odpadami komunalnymi.
Osoby, które złożyły błędną deklarację lub zapomniały dokonać w niej zmiany, miały czas do 28 lutego, by to naprawić. Do tego dnia bowiem istniała możliwość złożenia w Urzędzie Gminy Siedlce informacji aktualizującej wysokość podatku oraz korekty lub zmiany deklaracji w kwestii opłaty za śmieci. Teraz przychodzi czekać na urzędnika, który sam sprawdzi, czy stan zgłoszony jest zgodny z faktycznym.
JAG