Wołanie o pomoc

Otwieram oczy. Patrzę, jestem w szpitalu. Pytają mnie, czy pamiętam, co się stało. Wszystko mnie boli, jestem słaba, niedobrze mi. Zaraz, zaraz… miałam przecież nie żyć. Moi bliscy i znajomi byli zdziwieni, że chciałam się zabić. A mnie dziwiło, że ich to dziwi…

Komenda Główna Policji opublikowała najnowsze dane dotyczące prób samobójczych wśród nieletnich. W 2021 r. 1496 dzieci i nastolatków podjęło próbę samobójczą, niestety 127 z nich zakończyło się śmiercią. W porównaniu do roku 2020 to wzrost o 77% zachowań samobójczych oraz o 19% śmierci samobójczych. A samobójstwom można zapobiegać. Nie tylko ułatwiając dostęp do pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej, ale także dzięki edukacji społecznej. Uczymy się, jak udzielać pierwszej pomocy przy wypadku samochodowym lub zawale, tak samo powinniśmy uczyć się udzielania pierwszej pomocy emocjonalnej. Ona też może uratować czyjeś życie.

Tak było niedawno w przypadku nastolatka, który przed połknięciem leków wysłał pożegnalną wiadomość do kolegi. Ten, mimo że było po północy, natychmiast zaalarmował policję. Zdążyli.

 

Dużo za dużo

Ostatnie dwa lata pokazały, jak ogromnym problemem jest obecnie zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Monika Wrzosek-Tulwin, koordynator placówek EZRA UKSW w Siedlcach, Węgrowie i Wyszkowie, przyznaje, że 7-10% pacjentów, którzy się zgłaszają, to osoby po próbach samobójczych oraz z nasilonymi myślami samobójczymi z tendencją do realizacji. – Czyli istnieje wysokie ryzyko, że taki pacjent podejmie próbę samobójczą. To głównie nastolatkowie, najczęściej w okresie dojrzewania – zauważa i dodaje: – Natomiast pacjenci z zaburzeniami depresyjnymi lub depresyjno-lękowymi stanowią 50-60%. To zdecydowana większość.

Placówki EZRA UKSW oferujące bezpłatną pomoc terapeutów środowiskowych, psychologów, psychoterapeutów dzieci i młodzieży dla pacjentów od 6 do 21 roku życia, o ile uczą się w szkole średniej. ...

JAG