Diecezja
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Wraca pamięć o męczenniku

W trakcie remontu kaplicy zamkowej znajdującej się w parku Radziwiłłowskim natrafiono na miejsce, w którym przez kilkadziesiąt lat spoczywały doczesne szczątki św. Jozafata Kuncewicza.

Dla znawców historii Białej Podlaskiej nie była to niespodzianka. O tym, że relikwie przechowywano w kaplicy, wiadomo było od lat. - Kiedy zdjęto historyczną, ceglaną posadzkę, w samym centrum ukazała się prostokątna jama. Oczywiście nie było w niej żadnych szczątków, bo relikwie Jozafata przebywały tam tymczasowo. Została zasypana piaskiem. Warstwę wokół grobowego wkopu datuję na czasy powstania kaplicy. Znaleźliśmy w niej kilka monet i fragmenty ceramiki, które trzeba poddać oczyszczeniu. Widząc jamę, nie miałem wątpliwości, że właśnie tam spoczywał biskup męczennik J. Kuncewicz. Jego ciało prawdopodobnie przechowywane było w metalowej trumnie - mówi Mieczysław Bienia, archeolog, prowadzący badania na terenie parku Radziwiłłowskiego.

Spoczywał w ziemi

 

Szczątki bp. Jozafata spoczywały w kaplicy od 1705 do 1765 r. Potem przeniesiono je do nowo wybudowanego kościoła oo. bazylianów (znajdującego się obecnie przy ul. Brzeskiej 33a). – Warto zauważyć, że biskup nie spoczywał w żadnej krypcie, ale w ziemi. W tamtym czasie Kościół już uznał go za błogosławionego. Przez carat był znienawidzony także po śmierci, o czym świadczy burzliwa historia jego relikwii. Odkrycie miejsca pochówku bp. Kuncewicza jest bardzo ważne dla Białej Podlaskiej. Warto je pokazać i upamiętnić, bo dziś zapomnieliśmy o tym świętym – zauważa M. Bienia.

Św. Jozafat należał do unickiego zakonu bazylianów. Był biskupem połockim i wielkim zwolennikiem unii brzeskiej. W swojej posłudze nieustannie nawoływał do zjednoczenia Kościoła. Został bestialsko zamordowany przez swoich przeciwników 12 listopada 1623 r. w pałacu biskupim w Witebsku. Jego sponiewierane ciało wrzucono do Dźwiny.

 

Świątynia za relikwie

 

– Szczątki św. J. Kuncewicza, unickiego męczennika zamordowanego przez prawosławnych, znajdowały się początkowo w katedrze w Połocku. W czasie wojny północnej w ich posiadanie weszli Radziwiłłowie, którzy chcieli uchronić je przed zniszczeniem przez Rosjan. W 1705 r. trafiły do bezpiecznej rezydencji w Białej Podlaskiej, gdzie były przechowywane w kaplicy zamkowej – wyjaśnia dr Andrzej Szabaciuk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Po pewnym czasie zakon unicki bazylianów zaczął ubiegać się o zwrot relikwii. Ostatecznie wytoczył w tej sprawie proces w Rzymie. W 1743 r., po mediacjach, Radziwiłłowie w zamian za pozostawienie relikwii w Białej Podlaskiej zobowiązali się wybudować godne miejsce ich przechowywania. W 1765 r. relikwie przeniesiono do wzniesionego staraniem magnatów klasztoru i świątyni bazyliańskiej. Umieszczono je w jednym z bocznych ołtarzy. W XIX w. powstały też słynne obrazy przedstawiające św. Jozafata – opowiada historyk.

 

Zwalczany przez carat

 

A. Szabaciuk dopowiada, że w 1873 r., w okresie likwidacji Kościoła greckokatolickiego, relikwie św. Jozafata zostały przeniesione pod pretekstem remontu świątyni do podziemi, gdzie przykryto je gruzami i śmieciami, a następnie zamurowano. Kościół bazyliański przebudowano na prawosławny sobór. – W tym czasie pojawiały się plany, by relikwie przenieść do Warszawy, Petersburga lub Moskwy, ale po konsultacjach z hierarchami Cerkwi prawosławnej uznano, że lepiej pozostawić w ukryciu, aby nie wzbudzać kultu św. Jozafata w Warszawie czy Rosji. W 1915 r. wywieziono je do Wiednia, następnie trafiły do Rzymu. Na temat kultu relikwii powstał cały szereg publikacji. Doczesne szczątki bp. Kuncewicza były otoczone czcią ludności greckokatolickiej i katolików. Św. Jozafat stał się symbolem męczeństwa Kościoła greckokatolickiego. Ponieważ zginął z rąk prawosławnych, władze carskie od samego początku zwalczały jego kult i starały się podważyć autentyczność przekazów na temat jego tragicznej śmierci – przypomina historyk, dodając, iż kult relikwii świętego był przedmiotem zainteresowania władz carskich od momentu wzięcia pod kontrolę ziem Rzeczypospolitej. – Obecnie mniej mówi się o kulcie Jozafata, ponieważ w świątyni nie ma już relikwii tego biskupa, a ona sama zmieniła charakter z centrum kultu greckokatolickiego na kościół rzymskokatolicki. – Pamięć o dziedzictwie unickim jest jednak systematycznie odbudowywana i można żywić nadzieję, że z czasem ten kult także zyska na popularności – zaznacza dr A. Szabaciuk.

Warto dodać, że w Białej Podlaskiej do dziś obchodzony jest odpust ku czci św. Jozafata. Uroczystości mają miejsce w dawnym kościele bazylianów w okolicach dnia 12 listopada.

 

AWAW