Historia
MR w Siedlcach/FB
MR w Siedlcach/FB

Wróciła do Korczewa

Podczas pożaru pałacu w Korczewie w 2021 r. płomienie dotarły do pokoju z obrazami Wandy Ostrowskiej, żony przedwojennego właściciela majątku Krystyna Ostrowskiego.

Spłonęło tylko kilka prac. Większość ocalała - zdaniem prawnuka artystki Artura Harrisa - cudem. Wanda Stefania Paulina Kraft urodziła się w 1895 r. w Warszawie, w rodzinie mieszczańskiej. Talent malarski rozwijała pod okiem Konrada Krzyżanowskiego reprezentującego wczesny polski ekspresjonizm, który w swoim mieszkaniu prowadził kursy dla młodych adeptów sztuki. Jej drugim nauczycielem był Stanisław Noakowski, teoretyk architektury i rysownik.

Żeby kształcić się dalej, na bieżąco śledzić twórczość artystów wiodących prym w sztuce europejskiej, Wanda wyruszyła za granicę. Przebywała w Wiedniu, Heidelbergu i Monachium. Tam też poznała Krystyna Ostrowskiego – właściciela dóbr korczewskich, gdzie małżonkowie osiedli wkrótce po ślubie.

– Z okresu przedwojennego nie zachował się ani jeden obraz, ani wzmianka o wystawie, w której brałaby udział. Całość jej twórczości przypada na okres emigracji w Portugalii oraz w Wielkiej Brytanii – mówił podczas 11 sesji naukowej o ziemiaństwie w Muzeum Regionalnym w Siedlcach prawnuk Wandy – Artur Harris. Historię twórczości swojej prababki poznawał – jak stwierdził – przez pryzmat rodzinnej szafy.

 

Rozkwit artystyczny

W okresie międzywojennym pałac w Korczewie tętnił życiem. Ostrowscy ciągle gościli przyjaciół ze świata nauki i sztuki. Tuż po wybuchu II wojny światowej wyjechali z kraju. K. Ostrowskiemu powierzono zadanie pomocy przy ewakuacji polskiego skarbu narodowego za granicę. ...

LI

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł