Opinie
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Wrzesień ’39 na Podlasiu

Minęło już 70 lat od rozpoczęcia II wojny światowej, ale tragiczne wydarzenia nadal są żywe w pamięci ludzi, którzy przeżyli wojenne piekło.

To, co stało się we wrześniu 1939 r., do dziś jest jedną z największych niezabliźnionych ran polskiej historii. Frontalny atak hitlerowskich Niemiec, a potem cios w plecy ze strony sowietów zniszczyły znaczącą część tego, co udało się zbudować w czasie zaledwie 20-letniej niepodległości.

Bezbronne?…

Polacy spodziewali się, że wojna może nadejść, dlatego poczyniono wiele przygotowań mających pomóc w walce z wrogiem. Nie spodziewano się chyba jednak, że front tak szybko dotrze do centralnej części kraju i to m.in. Podlasie stanie się areną wielu działań militarnych. Oddziały stacjonujące normalnie na terenie Mazowsza i Podlasia zostały przesunięte do obrony granic. Wystarczy wspomnieć o 9 Dywizji Piechoty, którą skierowano na Pomorze, aby zgodnie z rozkazem właśnie tam broniła 76-kilometrowego odcinka.

Ludność cywilna w swoich domach przygotowywała się do nadejścia frontu. Już w sierpniu radio ostrzegało przed możliwością wybuchu wojny, a pomni niedawnych wydarzeń obywatele przystąpili do działania. Jednym z najpowszechniejszych, w które zaangażowali się cywile, była zbiórka funduszy na zakup broni. Pieniądze, m.in. ...

Magdalena Szewczuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł