Diecezja
Źródło: XMCZ
Źródło: XMCZ

Wspólnota wspólnot

W niedzielę 29 listopada biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski zainaugurował działalność nowej parafii pw. bł. Męczenników Podlaskich w Siedlcach przy ul. Ignacego Daszyńskiego. Podczas sprawowanej Eucharystii, w specjalnie do tego przygotowanym namiocie, pasterz diecezji poświęcił plac pod budowę przyszłej świątyni oraz nowe tabernakulum.

W Eucharystii obok licznie zgromadzonych wiernych wzięli udział kapłani z sąsiednich parafii w Siedlcach oraz przedstawiciele władz miejskich. Oprawę muzyczną przygotował chór z parafii Bożego Ciała w Siedlcach pod dyrekcją Mariusza Orzełowskiego.

W homilii bp Kiernikowski, nawiązując do czytań z pierwszej niedzieli Adwentu, wyjaśnił, jak należy rozumieć, że „Pan jest naszą sprawiedliwością” oraz jak mamy się przygotować, by „stanąć przed Synem człowieczym”. Jezus Chrystus objawia się tam, gdzie człowiek rezygnuje ze swojej sprawiedliwości i ma odwagę przyjąć krzyż. We współczesnym Jezusowi świecie – politycznie – panował pokój, cywilizacyjnie – rozwijały się kultura oraz różne formy życia społecznego i religijnego. Można powiedzieć, że ludzkość cieszyła się z rzymskiej potęgi, która w jakimś stopniu porządkowała i czyniła bezpiecznym ówczesny świat. Jednak tamten świat, w swoim dobrobycie, a przede wszystkim w swoistym kulcie tego dobrobytu i zapatrzeniu się w siebie samego, biegł ku zagładzie. Wielu ludzi – podobnie jak dzisiaj – było dotkniętych cierpieniem, chorobami, ale przede wszystkim brakiem sensu życia. Dotyczyło to wielkich władców rzymskich, jak również przeciętnych obywateli. Jezus o tych sprawach mówił i demaskował ludzki grzech. Ukazywał też drogę wyjścia z tych uwikłanych sytuacji. Ta droga zawsze wiąże się z doświadczeniem ucisku. Jest wezwaniem do podjęcia krzyża. Dlatego – kontynuował kaznodzieja – potrzebne jest tworzenie mniejszych wspólnot, byśmy bardziej indywidualnie doświadczali działania Boga w naszym życiu i spoglądali na Syna Człowieczego. Dzisiejsza parafia ma być „wspólnotą wspólnot”; ma przechodzić z anonimowego duszpasterstwa ogółu do budowania wspólnoty jako Ciała Chrystusa, gdzie wierni nie będą musieli zakładać masek dla obrony siebie.

Na zakończenie Mszy św. nowy proboszcz ks. dr Jacek Szostakiewicz zrobił pierwsze ogłoszenia parafialne, dziękując m.in. biskupowi siedleckiemu za powołanie do istnienia parafii bł. Męczenników Podlaskich oraz wszystkim ofiarodawcom za okazaną pomoc przy organizacji życia parafialnego.

Na początku liturgia będzie sprawowana w tymczasowym namiocie, potem w kaplicy, do momentu, gdy zostanie wybudowana nowa świątynia. W planach jest też utworzenie przy parafii katolickiego przedszkola. Wikariuszem nowej parafii został ks. Artur Domański.


Pod patronatem Błogosławionych Męczenników

 

PYTAMY Ks. Jacka Szostakiewicza, proboszczem nowo utworzonej parafii pw. Błogosławionych Męczenników Podlaskich

22 listopada w parafii katedralnej, Bożym Ciele i Starym Opolu został odczytany dekret biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego ustanawiający nową parafię pw. bł. Męczenników Podlaskich. Czy w Siedlcach potrzebna jest nowa parafia?

Po ludzku rzecz biorąc, w mieście mamy dużo parafii. Ale od strony duszpasterskiej ich liczba jest niewystarczająca. Dlatego, że dzisiaj nie powinno się patrzeć na parafię jako punkt usługowy, ale ośrodek duszpasterski. I żeby ogarnąć tak duży teren parafii Bożego Ciała – od strony duszpasterskiej konieczne jest powstanie nowej wspólnoty. Mniejsza, zgrabniejsza parafia to również szansa, aby dotrzeć do każdego człowieka, nawet jeśli chodzi o kolędę, organizowanie się w różne grupy.

Myślę, że kościół stojący pośrodku osiedla jest zachętą do indywidualnego spotkania człowieka z Bogiem, ale również wyrzutem sumienia. Każdy, kto będzie szedł do pracy, może po drodze wstąpić i pomodlić się. Kościół jest dla ludzi, dla każdego z osobna, nie służy tylko odprawieniu Mszy św.

Jaki teren obejmuje nowa parafia?

Począwszy od ul. Piotrowskiego z prawej strony, w kierunku Warszawy, aż do ul. Miodowej za Muchawką. To jest prawa strona. Natomiast z lewej parafia obejmuje ul. Poznańską, ze Starymi Iganiami włącznie. Dodatkowo z parafii katedralnej zostały wyodrębnione Piaski Zamiejskie i Przymiarki. Już niedługo powstanie też strona internetowa parafii www.meczennicy-podlascy.pl, na której znajdą się wszystkie ważne informacje. Internet jest narzędziem ewangelizacji, z którego będziemy korzystać, aby docierać z Dobrą Nowiną do parafian.

Jak wyglądają formy duszpasterskie: Msze św., nabożeństwa, rekolekcje, sakramenty?

Już od samego początku, czyli od pierwszej niedzieli Adwentu, parafia funkcjonuje normalnie, bez względu na ilość przychodzących osób. Msze św. w tygodniu są odprawiane o 7.00 i 18.00, natomiast w niedzielę o 8.00, 10.00, 12.00 i 17.00. Jest to tymczasowy rozkład, ponieważ będziemy starali się dopasować do potrzeb mieszkańców. Kancelaria parafialna znajduję się przy parafii i również ruszyła w pierwszą niedzielę Adwentu. Wszystkie sprawy kancelaryjne można załatwiać między 16.30 a 17.30 od wtorku do piątku, a w sobotę od 9.00 do 10.00 i wieczorem od 16.30 do 17.30. Pierwsze rekolekcje adwentowe odbędą się w ostatnim tygodniu Adwentu, ze względu na to, że parafia dopiero się jednoczy. Poprowadzi je ks. Jacek Świątek.

Sakramenty św. będą udzielane na terenie parafii, tak jak wskazuje dekret biskupa. Jeżeli zajdzie potrzeba, istnieje możliwość udzielenia sakramentu małżeństwa lub odprawienia Mszy żałobnej w kościele Bożego Ciała. Obecnie w parafii jest jeden wikariusz – ks. Artur Domański. Jeśli ksiądz biskup wyrazi zgodę, chciałbym, żeby od wakacji było dwóch księży wikariuszy.

Jasny namiot, plac wysypany czarną ziemią – stwarzają bardzo dobre wrażenie. Skąd pomysł kaplicy polowej?

Sam nie wiem, skąd ten pomysł. Pewnego razu, jadąc w kierunku Warszawy, zobaczyłem podobne namioty, które można przystosować, aby pełniły funkcję kaplicy polowej. To rozwiązanie jest najbardziej praktyczne, gdyż kaplicę można później szybko rozebrać i postawić normalną świątynię.

W środku znajduje się specjalna nagrzewnica, dzięki której podczas Mszy św. będzie ciepło. W takich namiotach wojskowi śpią w zimę i nie ma żadnego problemu. One nie przepuszczają wiatru i ciepło szybko nie wydostanie się na zewnątrz. Mam nadzieję, że nikt nie zmarznie. W kaplicy jest ok. 200 miejsc siedzących i ok. 200 stojących. Na zewnątrz kościoła jest także bardzo dużo miejsca.

Jakie są plany na przyszłość?

Chciałbym, aby w przyszłym roku została wybudowana kaplica murowana. Jeśli chodzi o budowę kościoła, to obecnie trudno konkretnie powiedzieć, kiedy powstanie budynek świątyni. W zamyśle księdza biskupa jest jeszcze powstanie przedszkola katolickiego. To wynik zapotrzebowania mieszkańców. Przedszkole mogłoby znajdować się obok placu kościelnego.

Czyli Kościół wychodzi naprzeciw potrzebom ludzi…

Myślę, że istnieje ogromna potrzeba powstania takiej placówki, ponieważ na osiedlu mieszka wiele młodych małżeństw. Z czasem rodzin zacznie przybywać, więc przedszkole może posłużyć przez wiele lat. Również od strony duszpasterskiej jest to bardzo ważne, żeby rodzice i dzieci utożsamiali się z Kościołem. Warto zadbać o wychowanie dzieci, od ich najmłodszych lat troszczyć się, żeby rozwijały się w duchu katolickiej wiary rodziców.

Parafii patronują bł. Męczennicy Podlascy – dlaczego właśnie oni?

To pomysł księdza biskupa. Męczennicy są najbliżsi naszemu sercu i nie ma jeszcze w diecezji parafii pod tym wezwaniem. Po beatyfikacji męczenników, wyniesieniu ich na ołtarze, siedlecka parafia byłaby pierwszą, którą obdarzono tym wezwaniem. Inna rzecz, że do Pratulina mamy kawałek drogi, natomiast tutaj kult męczenników jest mniej szerzony. Myślę, że powstanie parafii, której opiekunami będą męczennicy, może pełnić rolę „nożyc” zamykających diecezję. Z jednej strony kościół w Pratulinie, choć nie ma on takiego wezwania, a z drugiej – nowa siedlecka parafia.

Na ścianie ołtarzowej kaplicy wisi obraz przestawiający znaną scenę obrony kościoła w Pratulinie. Zachęcam wszystkich nie tylko do wpatrywania się, ale do wchodzenia w rzeczywistość wiary tych ludzi. Do poznawania patronów parafii, historii ich życia oraz upodabniania swojego życia do nich. Dziś zmagamy się z wieloma problemami i często nie zdajemy sobie sprawy, że krzyż, który niesiemy, jest również naszym wsparciem. Pragnę, aby przeżywanie prawd przedstawionych na obrazie, budowało w moich parafianach, ale i każdym chrześcijaninie, postawę wiary oraz zaufania Bogu.

Dziękuję za rozmowę.

MONIKA KRÓL

ks. Mateusz Czubak