Wspomnienia i refleksje
Minęło właśnie 100 lat od chwili, gdy po raz pierwszy zabrzmiało „Te Deum” w nowej, murowanej, neogotyckiej świątyni, stanowiącej do dziś nie tylko chlubę, ale i ozdobę miasta. W bieżącym roku przypada również 450-lecie przyjęcia przez króla Zygmunta Augusta uchwał Soboru Trydenckiego na sejmie koronnym właśnie w Parczewie, wydarzenia zapisanego w annałach Kościoła powszechnego. Każdy jubileusz jest okazją do spojrzenia wstecz, historycznych wspomnień i współczesnych refleksji.
Dla parafii parczewskiej staje się on również okazją do przypomnienia niezwykle silnych związków łączących od sześciu wieków parafię i miasto, a także do spopularyzowania postaci niezwykłych kapłanów, którzy w czasach trudnych dla Kościoła i państwa byli prawdziwymi patriotycznymi przewodnikami mieszkańców Parczewa i okolicznych wsi, organizowali też wiernych w dziełach gospodarczych oraz społecznych. Ich prace kontynuowali i kontynuują współcześnie duchowni, troszczący się z powodzeniem o życie religijne parafii i wzbogacający ją o dzieła materialne upiększające kościół i jego otoczenie.
Czynnik miastotwórczy
Powstanie i rozwój miasta nazywającego się pierwotnie Parczów związane jest z osobą króla Władysława Jagiełły. Po unii polsko-litewskiej w Krewie w 1386 r. i objęciu tronu polskiego przez dotychczasowego wielkiego księcia litewskiego Jagiełłę, ożywił się niezwykle ruch drogowy między Wilnem a Krakowem, wytyczano nowe trasy przejazdu między obiema stolicami. Jedna z nich biegła z Wilna do Brześcia Litewskiego, a stąd – przez Kobylany, Piszczac, Łomazy, Wohyń – do Parczewa i dalej przez Ostrów Lubelski do Lublina, Sandomierza i Krakowa. Rychło ta właśnie droga stała się głównym traktem królewskim, przemierzały ją orszaki, kupcy, urzędnicy, duchowni, rycerstwo. Podróżni zatrzymywali się w Parczewie, gdzie znajdował się zamek królewski, kościół, karczmy, zajazdy, stajnie do zmiany koni.
Podczas jednego z przejazdów z Wilna do Krakowa król Jagiełło zatrzymał się w Parczewie na dłużej. Wystawił wówczas, 3 lipca 1401 r., akt lokacji królewskiego miasta Parczów, a trzy dni później nadał – jak wynika z dokumentu – nowe uposażenie już istniejącemu w nowym mieście kościołowi parafialnemu.
Bez wątpienia kościół był czynnikiem miastotwórczym na pograniczu polsko-litewskim, w bezludnej, porośniętej puszczą okolicy; sam obiekt świątyni stał się zapleczem dla ludzi urządzających miasto. W taki sposób losy nowego miasta od początku jego istnienia związały się z Kościołem.
Miejsce uroczystych nabożeństw
Wspomniany dokument królewski jest jedynym znanym nam źródłem określającym początek istnienia parafii parczewskiej. Z nadania uposażenia istniejącej już świątyni wynika, że zbudowana została ona przed 1401 r. Z zapisu Jana Długosza pod datą 1470 r. wiemy natomiast, że kościół ten miał tytuł Matki Boskiej Wniebowziętej i że „stanowił on własność królewską”, tzn. został zbudowany przez króla. Mogło to więc nastąpić po 1386 r., po wstąpieniu Jagiełły na tron Polski.
Kościół wzniesiony przy ul. Poświetnej służył Parczewowi i Polsce aż do czasu pożaru w 1570 r. Nieprzypadkowo piszę „Polsce”, jako że w licznych w czasach jagiellońskich odwiedzinach miasta przez orszaki królewskie, a także przez uczestników zwoływanych w Parczewie zjazdów polsko-litewskich (unia w Horodle w 1413 r. wyznaczyła Parczew jako miejsce wspólnych obrad panów polskich i litewskich) i sejmów koronnych, świątynia parczewska była miejscem uroczystych nabożeństw inaugurujących obrady, odprawianych przez kardynałów, biskupów, prymasów Polski. Uczestniczyli w nich także posłowie z obcych państw, przybywający do Parczewa na spotkania z królem. Przykładem takiego nabożeństwa była uroczysta Msza żałobna z udziałem króla Zygmunta Augusta, posła austriackiego i poselstw innych państw, odprawiona w intencji zmarłego 25 lipca 1564 r. władcy Austrii Ferdynada I – teścia polskiego króla.
Wspierany rozwój
Miasto niewątpliwie czerpało korzyść z pobytu posłów, senatorów, dyplomatów, dostojników kościelnych. Parczew rozwijał się bardzo szybko, wspomagany przywilejami kolejnych królów z dynastii Jagiellonów. Jagiełło zbudował w Parczewie obszerny zamek drewniany w widłach rzek Piwonii i Konotopy. W środku miasta wytyczono rynek i odchodzące od niego główne ulice, wykształciły się przedmieścia: Stare, Ruskie, Nowe i Podwale. Na rynku zbudowano ratusz. Powstały łaźnie, młyny, folusze, browary, skład soli sprowadzanej z Rusi. Rozwijało się też rzemiosło. Za rzeką Piwonią założono folwark królewski. Wokół miasta lokowano wsie królewskie i prywatne.
Parafia parczewska powiększała się – w 1470 r. w jej skład wchodziły cztery nowe wsie: Miłków, Siemień, Glinny Stok i Milanów. W 1530 r. król Zygmunt Stary założył trzy wsie: Uhnin, Dębową Kłodę i Bednarzówkę, a w 1535 r. Cichostów i Okalew. Wokół miasta lokowały się wsie szlacheckie: Kostry, Wierzbówka, Przewłoka, Chmielów, Sowin, Brudno, Stępków, Wola Obradowska, Gródek, Laski. Królewskie ziemie wokół Parczewa tworzyły starostwo niegrodowe. Właściciele i kmiecie z tych wsi przybywali do Parczewa na targi i jarmarki, a z potrzeb duchowych – na niedzielne i świąteczne nabożeństwa do kościoła parafialnego. Część mieszkańców miasta i włościan uczęszczała na nabożeństwa do cerkwi prawosławnej, od początku XVII w. – cerkwi unickiej.
Najważniejsze wydarzenie
W 1564 r. doszło w Parczewie do wydarzenia, które zaważyło na losach katolicyzmu w Polsce, a zapewne i w Europie. Odpowiedzią Watykanu na szerzący się protestantyzm był sobór obradujący w Trydencie, mieście na pograniczu Włoch i Niemiec, od 1544 do 1564 r. Sobór przyjął przełomowe reformy odnawiające Kościół, będące do dziś podstawą jego funkcjonowania. Papież Pius IV zatwierdził uchwały soboru i polecił rozesłać je do wszystkich władców chrześcijańskich Europy. Do Polski przywiózł je kard. Jan Franciszek Commendone i 7 sierpnia 1564 r. na sejmie w Parczewie wręczył – po płomiennej mowie w senacie – królowi Zygmuntowi Augustowi. Król przyjął dekrety.
Polska była pierwszym krajem w Europie, który przyjął do realizacji uchwały Soboru Trydenckiego. Doniosłość tego aktu podkreślił prymas Polski kard. Stefan Wyszyński podczas obchodów 400-lecia tego wydarzenia, 14 czerwca 1964 r., w Parczewie: „(…) tutaj, na «sejmie parczewskim», została uratowana religijna jedność narodu polskiego i nasza jedność ze Stolicą Apostolską, rzymskim, katolickim czyli powszechnym i apostolskim Kościołem. (…) Miasto Parczew zostało przez «sejm parczewski» wsławione na cały świat, weszło do kodeksów, słowników, encyklopedii, do historii Kościoła katolickiego w świecie i naszej ojczyźnie”. (…) W małym Parczewie rzucono ziarenko pokoju i zgody, które dzięki wspaniałym mężom Bożym, po latach pracy nad przywróceniem jedności i pokoju religijnego, sprawiło, że już w drugim i trzecim pokoleniu wszystkie rody polskie wróciły do jedności Kościoła katolickiego”.
Świątynie Parczewa
W 1570 r. wielki pożar strawił zamek królewski i kościół z czasów króla Jagiełły. Król Zygmunt August postanowił nieodbudowywać zamku, a plac po nim przekazał parafii. Wierni z Parczewa zbudowali na nim nowy kościół – pw. św. Jana Chrzciciela. Ten tytuł kościoła farnego przetrwał do dziś nadawany aż czterem świątyniom – zbudowanym w 1570 r., przed 1675 r., w 1795 r. i w 1913 r. Kolejne trzy kościoły parafialne zniszczyły pożary – w 1570 r., 1649 r. i 1918 r. Za każdym razem wierni parczewscy budowali od podstaw nową świątynię farną.
Nie był to jedyny wysiłek parczewskich katolików, którzy na przestrzeni ponad sześciu wieków zbudowali w sumie 12 świątyń – oprócz tych pw. św. Jana Chrzciciela także dwie Wniebowzięcia NMP, trzy Ducha Świętego, jedną pw. św. Leonarda, jedną Bożego Ciała oraz pw. św. Leonarda i Marcina.
Finałem wysiłku parafian w dziele budowy kościołów jest druga w mieście świątynia parafialna Opatrzności Bożej konsekrowana w 2013 r.
Z wiarą i nadzieją
Wspaniałym dziełem budowlanym stała się też czwarta z kolei świątynia pw. św. Jana Chrzciciela budowana w latach 1903-1913. Decyzja o jej podjęciu wynikała zarówno ze złego stanu drewnianego kościoła z 1795 r., nieremontowanego od lat wskutek zakazu władz carskich, jak i wielkiego wzrostu liczby wiernych w parafii parczewskiej po akcie tolerancyjnym cara w 1905 r. Umożliwił on unitom zapisanym administracyjnie w 1875 r. na prawosławie zmianę wyznania na rzymsko-katolickie. Księżna Wanda Maria Czetwertyńska z Milanowa wspominała po latach: „(…) tłumy ruszyły jak Exodus, żądając natychmiastowego chrztu i metryki. (…) Nie zapomnę nigdy tych tłumów, które koczowały wokoło starego, drewnianego kościoła w Parczewie”.
Dzięki staraniom księcia Włodzimierza Czetwertyńskiego z Milanowa na dworze w Petersburgu (wspierali go posłowie polscy do Dumy) uzyskano zgodę cara na budowę nowego kościoła w Parczewie. 6 marca 1906 r. odpowiednią decyzję wydało ministerstwo spraw wewnetrznych w Petersburgu. Powstał komitet budowy na czele z księciem Włodzimierzem Świętopełkiem-Czetwertyńskim, właścicielem Milanowa. Duszą komitetu był proboszcz Stanisław Wierzejski (w Parczewie 1897-1912), zaś świeccy członkowie zajęli się gromadzeniem pieniędzy na budowę.
Prace, mimo przeszkód ze strony lokalnych władz rosyjskich, postępowały sprawnie. Kościół zaprojektował w stylu neogotyckim budowniczy powiatu bialskiego Władysław Wołodko. Monumentalna budowla o wymiarach: 47 m długości, 28 m szerokości i wysokości 62 m (wieże) miała wymiar nie tylko religijny, ale i patriotyczny – dominowała nad okolicą, którą władze carskie chciały zrusyfikować, budziła wśród mieszkańców sąsiednich wsi nadzieję i wiarę w odrodzenie Polski.
cdn.
STANISŁAW JADCZAK