Aktualności
Wykroczenia komendanta

Wykroczenia komendanta

Międzyrzecka policja przesłała do Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez Mirosława M. - komendanta międzyrzeckiej Straży Miejskiej.

Oprócz zarzutu o znieważenie policjanta na służbie, chodzi o trzy inne wykroczenia, takie jak: spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, używanie słów nieprzyzwoitych i odmówienie podania danych policjantom.

Zdarzenie miało miejsce we wtorek 7 maja, po godzinie 21.00. Oficer dyżurny otrzymał anonimowy telefon od osoby, która poinformowała, że pewien mężczyzna pije w sklepie przy ul. Wyszyńskiego alkohol. Patrol policyjny rzeczywiście zastał tam Mirosława M. z butelką piwa .– Policjanci poprosili go o opuszczenie lokalu i zaproponowali mandat karny, za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. – Komendant odmówił przyjęcia mandatu i stał się agresywny, zaczął używać słów wulgarnych i nie chciał podać swoich danych osobowych – informuje rzecznik bialskiej policji Jarosław Janicki. Prokuratura ustali, czy doszło w ten sposób do znieważenia funkcjonariuszy. Aby nie być posądzonymi o stronniczość, policjanci wraz ze skierowaniem sprawy do prokuratury, złożyli wniosek o wyłączenie międzyrzeckiego komisariatu z prowadzenia czynności w tej sprawie. Komendant nie chce się wypowiadać na ten temat, choć przyznaje, że bardzo ubolewa nad tym faktem. Od komentarzy powstrzymuje się także burmistrz Międzyrzeca. – Trwają wyjaśnienia. Nie dotarło do mnie żadne oficjalne pismo o wszczęciu postępowania w tej sprawie – mówi Artur Grzyb. Faktem jest jednak, że po otrzymaniu oficjalnego zawiadomienia, burmistrz będzie musiał zawiesić komendanta w pełnieniu obowiązków.

BZ