Z kromką chleba niesiemy Chrystusa
Wszystkim, a zwłaszcza ubogim i cierpiącym ukazują krzyż Chrystusa jako znak zbawienia.
Poprzez dzieła charytatywne i edukacyjne misjonarze poprawiają warunki życia wielu osób i rodzin, sprawiając, że odzyskują one radość i nadzieję na lepsze jutro.
Z dziećmi w slumsach
Siostry michalitki realizują projekt pomocy dzieciom ze slumsów w San Antonio i Nemby w Paragwaju. Pomagają systematycznie 60 dzieciom. Dzięki dofinansowaniu z Dzieła Pomocy „Ad Gentes” organizują dla nich zajęcia i posiłki. – Spotkania odbywają się systematycznie w soboty po południu i rozpoczynają Koronką do Bożego Miłosierdzia. Następnie po krótkiej części rekreacyjnej dzieci dzielą się na cztery grupy wiekowe i uczestniczą w katechezie prowadzonej przez siostry – relacjonuje s. Małgorzata Siembida. – Kończymy nasze spotkanie podwieczorkiem i modlitwą. Radością jest widzieć postępy, jakie czynią nasi podopieczni, szczególnie w sferze duchowej, co przekłada się też na sposób zachowania czy wartościowania. Nadzieją napawają ich radość, zapał, wytrwałość. Staramy się dostrzegać potrzeby indywidualne, odwiedzamy rodziny, poznajemy warunki, w jakich żyją, i czego im brakuje. Czasem to jedzenie, leki, ubranie czy też pomoc w nauce, rozwoju talentów albo duchowe i emocjonalne wsparcie w trudnych momentach – dodaje.
Pomagać kobietom w Papui Nowej Gwinei
Wraz z ks. Markiem Sobottą, misjonarzem fideidonista posługującym na misjach w diecezji Wewak w Papui Nowej Gwinei, Dzieło Pomocy „Ad Gentes” buduje Centrum Edukacyjno-Charytatywne „Kolopogun”. Parafia But w przyszłym roku będzie świętować 100-lecie założenia. – W 2018 r. rozpocząłem tu pracę misyjną jako proboszcz. Poprzedni – o. John Veniks – zmarł 17 lat temu i parafia została pozbawiona opieki duszpasterskiej. Wszystkie budynki były w katastrofalnym stanie – opowiada ks. M. Sobotta. – Pragniemy odbudować prawie 100-letnią parafię, zarówno w wymiarze infrastrukturalnym, jak i ludzkim – tłumaczy, przyznając, że dokonano już wiele. – Dom ma za sobą podstawową renowację, zakonserwowano i uzupełniono skorodowaną konstrukcję stalową kościoła parafialnego, rozpoczęto budowę nowego budynku do celów edukacyjnych. Dzieło Pomocy „Ad Gentes” podjęło decyzję o dofinansowaniu budowy Centrum Edukacyjno-Charytatywnego w But, które otoczy opieką głównie kobiety z dziećmi. Powstaną kuchnia i jadłodajnia dla ubogich, gdzie panie nauczą się gotowania oraz przetwarzania miejscowych warzyw i owoców. Obecnie stan kultury kulinarnej w tym regionie jest dość niski, a przygotowywane w domach posiłki raczej skromne i monotonne, przez co nie odpowiadają wymogom zdrowego żywienia – dodaje kapłan.
Kolejne zadanie centrum to krawiectwo – kolejna ważna dziedzina, która pozwoli bezrobotnym kobietom na zdobycie zawodu krawcowej i późniejsze samozatrudnienie, bo po zakończeniu kursu uczestniczki otrzymają maszynę do szycia. Kobiety nauczą się produkować ubrania oraz obrusy i szaty liturgiczne, które będą mogły sprzedawać, zapewniając sobie w ten sposób utrzymanie.
Ponieważ Papuasi utrzymują się z produkcji wanilii i kakao, powstanie też sala do nauki upraw tych roślin. Uprawy te są atakowane przez liczne choroby, stąd w centrum prowadzone będą kursy rolnicze pomagające w radzeniu sobie z chorobami roślin. Powstanie też stolarnia, w której młodzi mężczyźni nauczą się zawodu stolarza.
Młyn do mielenia ziaren
Siostry Świętej Katarzyny prowadzą w Togo dom dziecka „Carp” dla 19 dzieci w wieku 5-15 lat. Utrzymują go z hodowli kur, świń oraz uprawy kukurydzy i soi. Siostry na co dzień mieszkają w niewielkiej miejscowości Pagouda w diecezji Kara przy parafii Santa Maria Goretti. Od samego początku pracują z młodzieżą i potrzebującymi. To tutaj znajduje się internat dla 30 dziewcząt z pobliskich miejscowości i Dom Dziecka bł. Reginy Protmann.
Dom Dziecka założył w 1999 r. nieżyjący już ks. Piotr Warzecha, długoletni proboszcz w Pagoudzie. Na jego prośbę dzieło przejęły w 2003 r. siostry katarzynki. W ośrodku przebywają dzieci, które są sierotami lub półsierotami. – Pochodzą z rodzin ubogich, często doświadczały przemocy, posądzenia o czary… Ich historie na długo zapadają w pamięć – mówi s. Anna Olechnowicz odpowiedzialna za utrzymanie domu. – Chcemy ofiarować im godne warunki życia, miłość i radość, które mogłyby uleczyć ich serca i pozwolić rozwijać się prawidłowo – podkreśla. Dzieci chodzą do szkół podstawowych i średnich. – Kiedy opuszczają ośrodek po przekroczeniu 15 roku życia, nadal towarzyszymy im poprzez spotkania i zainteresowanie ich aktualną sytuacją. Niektóre z nich studiują, inne uczą się zawodu, jest też jeden seminarzysta – dodaje. Dom dziecka utrzymuje się dzięki ofiarności dobroczyńców, realizacji projektów pomocowych oraz – w znacznej części – dzięki produkcji własnej żywności i środków. Ogromnym wsparciem byłby młyn do mielenia ziaren, dlatego siostra poprosiła Dzieło Pomocy „Ad Gentes” o sfinansowanie takiego zakupu. – Będzie on służył do bezpośredniego zapewnienia wyżywienia dzieciom oraz hodowanym zwierzętom, a także pobliskiej ludności – tłumaczy.
Jesteśmy misjonarzami
Polscy misjonarze zwracają się o pomoc duchową: modlitwę, ofiarowanie cierpienia w ich intencji, oraz finansową, dzięki której mogą działać. Co otrzymamy w zamian? Przede wszystkim radość i satysfakcję z tego, że możemy bezinteresownie czynić dobro. Pomaganie daje nam świadomość, że jesteśmy komuś bardzo potrzebni. Patrząc z wiarą na to, co czynimy dla misji, dostrzegamy, że nasze zaangażowanie ma wartość zasługującą przed Bogiem. Dobre uczynki zawsze przemawiają na naszą korzyść. Wspieranie misji jest wyrazem wdzięczności Bogu za to, co od Niego otrzymujemy. Cieszy to, że jesteśmy w takiej sytuacji, że nie musimy prosić o pomoc, ale jej udzielać. Pismo Święte mówi: „Więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu” (Dz 20,35). Zapraszamy do współpracy na rzecz misji z Dziełem Pomocy „Ad Gentes”. Liczy się każda forma pomocy: i ta duchowa, i ta materialna. O tym, jak pomagać, można dowiedzieć się więcej na stronie www.adgentes.misje.pl. Misjonarze wraz ze swymi podopiecznymi serdecznie dziękują za każdy dar serca i zapewniają o modlitwie za tych, którzy ich wspierają.
Ks. Zbigniew Sobolewski
Misjonarzy można wspierać swym darem serca przesyłanym na konto Dzieła Pomocy „Ad Gentes”: Bank PeKaO S.A. I O. w Warszawie 66 1240 1037 1111 0010 1498 4506.