Z modlitwą i odwagą
Bialski Marsz Życia zainaugurowała Msza św. w kościele św. Michała Archanioła. Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. Henryk Jakubowicz. Na wstępie mówił, że tego dnia wszyscy stajemy przy ołtarzu, aby umacniać się w dawaniu świadectwa. – Bóg jest Panem życia i nikt nie ma prawa go niszczyć. (…) Ci, którzy są temu przeciwni, odchodzą od Chrystusa i skazują się na bycie poza Kościołem – wyjaśniał.
Podczas homilii przypomniał także słowa Jana Pawła II, wypowiedziane podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1991 r. Papież mówił wtedy, że życie każdego człowieka jest święte i nienaruszalne, tłumaczył, że przykazanie „nie zabijaj” to nie tylko nakaz, ale także wezwanie do postawy pozytywnej. Nie zabijaj to znaczy chroń każde życie i zdrowie. Ks. Jakubowicz wskazywał, jak należy bronić nowego życia. Wzywał do odważnego stawania w obronie kobiet w stanie błogosławionym i do życzliwego wyrażania się o przyszłych matkach.
W czasie Eucharystii członkowie Domowego Kościoła podczas procesji z darami złożyli na ołtarzu dwie księgi, w których opisane zostały wszystkie akcje, związane z obroną poczętego życia. Na ich kartach zapisano także imiona i nazwiska osób, które podjęły się Adopcji Duchowej Dziecka Poczętego.
Po Mszy św. wszyscy wzięli udział w marszu. W drodze odmawiano różaniec i śpiewano pieśni maryjne. Modlono się w ten sposób za każde ludzkie życie, za tych, którzy są w łonie matek, jak również za ludzi niepełnosprawnych, chorych i w podeszłym wieku. Marsz zakończył się w kościele bł. Honorata nabożeństwem ekspiacyjnym za grzechy przeciwko życiu. Spotkanie modlitewne poprowadzili ks. Paweł Zazuniak i członkowie DK. Zebrani wysłuchali również dwóch świadectw, dowodzących, że modlitwa za zagrożone poczęte dzieci ma wielką moc i jest bardzo potrzebna.
Agnieszka Wawryniuk