Opinie
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Z nami nie ma szans na nudę!

„Czyń dobro, a będzie to wynagrodzone!” - hasło XVII Letniego Pleneru Artystycznego ukierunkowuje na ideę przedsięwzięcia: służbę i integrację.

Organizatorem wakacyjnego wypoczynku łączącego z założenia rekreację i naukę w formie zabawy jest siedlecki oddział Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych. Miejscem tegorocznego pobytu osób niepełnosprawnych i służących im wsparciem wolontariuszy był ośrodek wczasowy w miejscowości Boruja w Wielkopolsce.

– Program pleneru, jak co roku, obfitował w wiele atrakcyjnych zajęć. Najważniejsze, że wszyscy wrócili zadowoleni. Mieliśmy też piękną pogodę – wyjaśnia Beata Grochowska, prezes siedleckiego oddziału KSN. W wyjeździe – jak tłumaczy – udział wzięło 46 osób. Chwali gościnność gospodarzy, wyżywienie i… piękną okolicę. – Jedyny minus, jak zawsze zresztą, to pożegnanie… – śmieje się, przyznając, iż smutek towarzyszący rozstaniu potwierdza jedynie, jak bardzo wyjazdu tego typu są potrzebne. Czekają na nie cały rok, a żegnając się – już planują kolejne…

Wielką radością dla KSN-owiczów okazała się wizyta na plenerze ks. Jarosława Grzelaka, proboszcza parafii Hrud, wieloletniego asystenta diecezjalnego i prezesa KSN. – Jak go zobaczyli, to nie chcieli puścić… Sprzeczali się wręcz, kto będzie służył do Mszy św. – żartuje B. Grochowska, przyznając, iż oczekiwanie było tym większe, że z powodu oddalenia ośrodka od kościoła nie mogli brać udziału w Eucharystii codziennie.

– To zawsze była propozycja, a nie nakaz – ks. J. Grzelak wyjaśnia, iż początkowo informacja, że w program każdego plenerowego dnia jest wpisana Msza św., natrafiła na lekki opór. ...

AW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł