Z poczuciem dumy
Przybywających do Białej witały biało-czerwone flagi wiszące po obu stronach drogi. Uroczystość rozpoczęła Msza św. przy ołtarzu polowym, którą w intencji gminy i jej mieszkańców sprawował bp Kazimierz Gurda. Towarzyszyli mu biskupi Piotr Sawczuk i Józef Zawitkowski z Łowicza oraz liczne grono kapłanów.
– Cieszymy się, że możecie z nami być i modlić się w najstarszej miejscowości w gminie. Chcemy prosić o poświęcenie nowej świetlicy, herbu i sztandaru – mówił wójt Wiesław Mazurek. – Była siedziba gminy to miejsce historyczne i symboliczne. Świętujemy dziś także jubileusz 50-lecia szkoły im. Romualda Traugutta – dodał.
– Dziękujemy za 600 lat, za ludzi, którzy tu żyli, tworzyli kulturę. Módlmy się, by Bóg błogosławił naszą teraźniejszość i przyszłość – podkreślał bp K. Gurda.
„(…) do kraju tego, gdzie kruszynę chleba”
W poetyckim kazaniu bp J. Zawitkowski, odwołując się do polskiej literatury, wskazywał m.in. na istotę poszanowania chleba. – Nie tęsknij, panie Norwid, nawet w pobożnym Radzyniu wyrzucają już chleb do śmietników. Będzie głód – ostrzegał, zwracając uwagę na brak rozwiązania kwestii wyżywienia ludności. – Ponad 40 tysięcy ludzi rocznie umiera z głodu, a bezbożni patrzą.
Nawiązując do zbliżających się wyborów parlamentarnych, kaznodzieja apelował o konieczność wyciągnięcia wniosków z decyzji sprawujących władzę. – „Nie kradnij” – mówi Pan. Kto rozliczy złodziejstwa i afery ludzką krzywdą poczynione? „Nie mów fałszywego świadectwa” – ani w telewizji, ani w radiu, ani w gazecie, ani w szkole, ani w domu, ani w kościele – nigdy przeciw nikomu. Kto tę ruinę w sumieniach ludzkich poczynioną odbuduje? – pytał.
Sztandar – symbol jedności
W trakcie Eucharystii bp Kazimierz Gurda poświęcił sztandar gminy Radzyń z nowym herbem. – Pragniemy, by był znakiem jedności dla wszystkich, którzy mieszkają na tej ziemi, aby tworzyli wspólnotę pokoju, ochoczo nieśli pomoc innym, a wśród nich była jedność i życzliwość – mówił.
W herbie, na czerwonym tle, znalazła się głowa niedźwiedzia ze złotym językiem nawiązująca do herbu powiatu radzyńskiego. Pod nią umieszczono złotą kłodę drewna z dwoma sękami. – Jest to godło herbu, którym pieczętowali się Cebulkowie. To właśnie do wywodzącego się z tego rodu Cielepała należały największe dobra ziemskie znajdujące się na terenie gminy – tłumaczył wójt. Historycy opracowujący projekt, mimo starań, nie odnaleźli oryginalnego herbu rodu. Natrafiono jednak na opis, w którym mowa jest o leżącym konarze z trzema odgałęzieniami. – Najstarsze odnalezione dokumenty dotyczące historii gminy pochodzą sprzed 600 lat – podkreślał W. Mazurek.
Po zakończeniu Mszy św. odbyło się uroczyste przekazanie sztandaru. Po odśpiewaniu hymnu poseł Beata Mazurek – w imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy – przekazała sztandar wójtowi gminy. Z kolei śpiew „Roty” poprzedził odczytanie listu prezydenta przesłanego z okazji jubileuszu wsi Biała. „Nadanie herbu i sztandaru to dzień o wyjątkowym znaczeniu dla całej państwa wspólnoty. Niech dzisiejsze święto daje wam poczucie dumy, a sztandar będzie symbolem jedności ziemi radzyńskiej” – napisał, dziękując wszystkim zaangażowanym w organizację obchodów. „Niech gmach świetlicy wiejskiej i wszelkie wydarzenia, które będą się tam odbywać, będą ważnym punktem na mapie Radzyńskiej Krainy Serdeczności” – podsumował prezydent.
Od tradycji do strony internetowej
Uczestnicy spotkania przeszli następnie do świetlicy wiejskiej wybudowanej na 600-lecie powstania miejscowości. Obiekt poświęcił bp K. Gurda. Wcześniej na jego ścianach zawisł krzyż. – W Białej, największej miejscowości w gminie, jest wiele osób, które pracują społecznie. Istniejące tu stowarzyszenia kultywują tradycję, organizują wernisaże, koncerty, uroczystości patriotyczno-religijne. Istniała potrzeba stworzenia im godnych warunków do pracy – wyjaśniał wójt, dodając, iż znajdzie się w niej także miejsce na rozwijanie inicjatyw skierowanych do dzieci i młodzieży.
Budowa świetlicy trwała zaledwie pół roku. Jej koszt, zamykający się w kwocie ok. 1 mln zł, w całości pokrywała gmina.
W bogatej części artystycznej znalazł się m.in. występ dziecięcego zespołu Ulaniacy z Ulana, który zaprezentował wiązankę pieśni oraz tańców podlaskich i lubelskich. Koncertowali także radzyńscy akordeoniści Arti sentemo pod batutą Zbigniewa Czuryły oraz zespół Lwowska Fala ze Lwowa. Z kolei mieszkańcy Białej, poprzez słowo, pieśni i barwne stroje, przedstawili 600-letnią historię swojej miejscowości oraz sięgającą pół wieku historię miejscowej szkoły podstawowej.
W uroczystościach wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, liczne grono duchownych, wójtowie, radni i sołtysi, a także mieszkańcy Białej. W przygotowanie jubileuszu szczególnie zaangażowało się tutejsze koło regionalne, Zespół Szkół, stowarzyszenie „Białe róże”, a także pracownicy gminy. Jak podkreślił wójt, przygotowania trwały prawie trzy lata. Zainteresowani historią i teraźniejszością Białej mogą zajrzeć na stronę internetową miejscowości prowadzoną przez jedno ze stowarzyszeń.
Świadek czasów Jagiellonów
Biała jest największą i najstarszą miejscowością spośród 20 wiosek tworzących gminę Radzyń Podlaski. Jej początki to czasy pierwszego z Jagiellonów, czyli przełom XIV i XV w.; powstała jako wieś królewska. Znalazła się w parafii łukowskiej, potem ulańskiej i w 1415 r. liczyła 11 rodzin. W 1456 r. Biała przeszła do nowo utworzonej parafii radzyńskiej. Właścicielem wsi był najpierw Andrzej Kwaser. Następnie zasadźca Radzynia Podlaskiego – Grot z Ostrowa w 1473 r. przekazał ją Kazanowskim. Jako wieś królewska, podobnie jak Radzyń, często zmieniała właścicieli. Były to możne rody: Mniszchów, Szczuków, Potockich, Sapiehów, Zamoyskich i Szlubowskich. Tak było do powstania styczniowego. Po uwłaszczeniu stała się wsią włościańską. Tylko mały folwark liczący ok. 100 ha podlegał pod Adamki. W 1864 r. Biała jako wieś włościańska liczyła 51 pełnoprawnych gospodarzy gospodarujących 1172 morgami ziemi. Była to ludność wyłącznie polska wyznania rzymskokatolickiego. Na początku XX w. pożar spustoszył starą wieś. Wówczas większość mieszkańców przeniosła się nad bity trakt Radzyń – Łuków. Dzisiaj Biała to wieś nowoczesna, ale z tradycją. Obejmuje obszar 2630 ha i liczy 1335 mieszkańców.
Szkoła Podstawowa im. Romualda Traugutta
W 1921 r. zaczęła funkcjonować na terenie wsi Biała dwuklasowa szkoła powszechna. Mieściła się ona w dwóch izbach wynajętych od miejscowych gospodarzy. Kierownikiem placówki i jedynym nauczycielem był Franciszek Zychowicz. Szkoła funkcjonowała do wybuchu II wojny światowej. W latach 1939-41 mimo okupacji niemieckiej naukę nadal pobierało 30 uczniów. Nauczycielami było rodzeństwo z Radzynia – Monika i Antoni Prejznerowie. Zimą 1941 r. szkołę zamknięto; podczas okupacji istniało jednak tajne nauczanie. Mimo trudności z pozyskaniem kadry pedagogicznej i bazy lokalowej nauczanie wznowiono we wrześniu 1945 r. – lekcje odbywały się w prywatnych domach. Już w 1949 r. mieszkańcy powołali komitet budowy szkoły. Najpierw jednak wzniesiono Dom Ludowy, w którym do 1956 r. uczyły się cztery klasy, a pozostałe trzy w prywatnych domach. Dlatego w 1962 r. podjęto decyzję o budowie tysiąclatki – zgodnie z ideą „tysiąca szkół na tysiąclecie państwa polskiego”. W sierpnia 1964 r. budynek oddano do użytku. W kolejnych latach został on znacznie rozbudowany. Dziś, oprócz SP im. R. Traugutta (imię nadano w 1975 r.), mieści się tu przedszkole oraz Gimnazjum im. Żołnierzy Wyklętych.
Małgorzata Kołodziejczyk