Kultura
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Z pozytywnym odbiorem

Rozmowa z Robertem Mazurkiem, dyrektorem radzyńskiego Ośrodka Kultury w Radzyniu Podlaskim.

Telewizja Radzyń od początku istnienia nadaje codziennie. Jej program podzielony został na trzy bloki. W pierwszym, w ramach „Radzyńskiej Kroniki Filmowej”, przypominamy ważne momenty i wydarzenia mające miejsce w przeszłości naszego miasta i regionu. Drugi stanowi „Poezja na dobranoc”, gdzie promujemy lokalnych poetów. Są to osoby, którym w ostatnich trzech latach ROK wydał tomiki poezji w ramach cyklu „Radzyńskich Wędrówek Literackich”. Zaprosiliśmy je do czytania swoich wierszy. Trzeci blok jest zróżnicowany w zależności od dnia tygodnia. Tutaj emitujemy rozmowy z lokalnymi specjalistami z różnych dziedzin, ludźmi kultury, artystami. Transmitujemy też wydarzenia kulturalne na żywo. W tej formie odbył się już stand-up Bilguuna Ariunbaatara pt. „Mongoł Show”, spektakl teatralny „Pomoc sąsiedzka” z udziałem Marzanny Graff i Aleksandra Mikołajczaka, koncerty zespołów Golden Life i Chłopcy z Placu Broni, a także spotkanie z Michałem Worochem w ramach „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”. Ponadto w trzecim bloku publikowane są autorskie programy dotyczące ogrodnictwa, zdrowia, lokalnej historii, wirtualne galerie sztuki czy też bajki dla dzieci. Cała nasza oferta została bardzo pozytywnie przyjęta przez widzów. Największą oglądalnością cieszą się relacje na żywo i programy poruszające problemy naszej lokalnej społeczności.

Jak bardzo kornawirus pokrzyżował plany Radzyńskiemu Ośrodkowi Kultury?

 

Poprzez wprowadzenie w Polsce stanu pandemii zmuszeni byliśmy odwołać i przełożyć na kolejny rok kilka naszych sztandarowych imprez. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Bardzo szybko przestawiliśmy się na nowy styl pracy. W miesiącach kwiecień – maj zrealizowaliśmy co najmniej trzy duże przedsięwzięcia o charakterze internetowym. Mam tutaj na myśli multimedialną wystawę „Radzyń wczoraj i dziś”, akcję czytania „12 bajek z Radzynia” oraz internetową publikację „Kolorowanek z Radzynia”. Równolegle aplikowaliśmy o środki zewnętrzne, tak by z jak najszerszą ofertą wrócić do działalności po ustaniu pandemii. Udało się nam pozyskać dwa granty. Pierwszy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie na działanie pod nazwą „Przyroda w Radzyniu Podlaskim”. Za kwotę 50 tys. zł odbędzie się cykl warsztatów, które zakończą się konkursem fotograficznym, diaporamą, wystawą w Galerii na Płocie, a także wydaniem albumu, który pokaże przyrodę w naszym mieście. Drugi pozyskany grant w wysokości 90 tys. zł pochodzi z Narodowego Centrum Kultury. W ramach projektu „Kultura w sieci” uruchomiliśmy Telewizję Radzyń.

 

Czy Telewizja Radzyń była odpowiedzią na powyższe problemy?

 

Zdecydowanie tak. Dzięki Telewizji Radzyń w czasie istniejących obostrzeń związanych z organizacją imprez kulturalnych możemy nie tylko kontynuować, ale i też rozwijać naszą działalność. Ponadto docieramy do szerszego grona odbiorców. Przede wszystkim mamy środki na organizację wielu przedsięwzięć kulturalnych, których w chwili obecnej brakuje w samorządach.

 

Skąd pomysł na telewizję?

 

Temat uruchomienia Telewizji Radzyń pojawiał się już wielokrotnie w gronie pracowników ROK, a także osób z nami współpracującymi. Pandemia koronawirusa pozwoliła szybciej wprowadzić go w życie.

 

Telewizja funkcjonuje od 15 czerwca. Co sądzą o niej mieszkańcy?

 

Na początku należy wyjaśnić, że Telewizja Radzyń ma na razie charakter internetowy. Nie można jej obejrzeć w swoim odbiorniku telewizyjnym, a jedynie poprzez stronę internetową www.telewizjaradzyn.com, aplikację PWA oraz kanał na youtubie. Spotykamy się z pozytywnym odbiorem. Dzięki telewizji wiele nowych osób dostrzegło naszą działalność. Telewizja Radzyń pozwoliła nam przez cały czas funkcjonować. Nie stoimy w miejscu, tak jak wiele instytucji kultury w regionie, i nie czekamy na ustanie pandemii. O popularności telewizji świadczy też fakt, że przez cały czas zgłaszają się do nas różne osoby, które chcą się angażować w projekt. Pojawiają się też nowe pomysły, które staramy się na bieżąco wprowadzać w życie.

 

Które z programów cieszą się największą oglądalnością?

 

Telewizja Radzyń od początku istnienia nadaje codziennie. Jej program podzielony został na trzy bloki. W pierwszym, w ramach „Radzyńskiej Kroniki Filmowej”, przypominamy ważne momenty i wydarzenia mające miejsce w przeszłości naszego miasta i regionu. Drugi stanowi „Poezja na dobranoc”, gdzie promujemy lokalnych poetów. Są to osoby, którym w ostatnich trzech latach ROK wydał tomiki poezji w ramach cyklu „Radzyńskich Wędrówek Literackich”. Zaprosiliśmy je do czytania swoich wierszy. Trzeci blok jest zróżnicowany w zależności od dnia tygodnia. Tutaj emitujemy rozmowy z lokalnymi specjalistami z różnych dziedzin, ludźmi kultury, artystami. Transmitujemy też wydarzenia kulturalne na żywo. W tej formie odbył się już stand-up Bilguuna Ariunbaatara pt. „Mongoł Show”, spektakl teatralny „Pomoc sąsiedzka” z udziałem Marzanny Graff i Aleksandra Mikołajczaka, koncerty zespołów Golden Life i Chłopcy z Placu Broni, a także spotkanie z Michałem Worochem w ramach „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”. Ponadto w trzecim bloku publikowane są autorskie programy dotyczące ogrodnictwa, zdrowia, lokalnej historii, wirtualne galerie sztuki czy też bajki dla dzieci. Cała nasza oferta została bardzo pozytywnie przyjęta przez widzów. Największą oglądalnością cieszą się relacje na żywo i programy poruszające problemy naszej lokalnej społeczności.

 

Jak udało się zorganizować całe studio, prezenterów?

 

Dzięki dotacji Narodowego Centrum Kultury mamy środki na przygotowanie i techniczną obsługę naszych przedsięwzięć. Ponadto możemy zaprosić do Radzynia osoby bardzo znane, które podnoszą atrakcyjność całego projektu. Tworząc Telewizję Radzyń, postanowiliśmy też zaangażować do niej młodzież. W tym celu ogłosiliśmy casting na prezenterów, którzy prowadzą wiele programów i stanowią naszą wizytówkę.

 

Zgodnie z ministerialnym założeniem Telewizja Radzyń ma funkcjonować dziesięć tygodni, czyli do 23 sierpnia. Co dalej? Czy zamierzacie Państwo kontynuować inicjatywę?

 

Nie tylko kontynuować, ale i rozszerzać! Przez te dziesięć tygodni tworzymy sobie nowy kanał docierania do grona odbiorców oferty ROK, z którego zamierzamy korzystać w przyszłości. W chwili obecnej prowadzę też rozmowy na temat pojawienia się naszej telewizji w kablówce, tak jak ma to już miejsce w Łukowie czy Międzyrzecu Podlaskim.

 

Czy powinniśmy się przyzwyczajać do tego, że kultura przeniesie się do sieci?

 

Moim zdaniem nic nie zastąpi osobistego udziału w kulturze. Chciałbym powiedzieć, że kultura nie może przenieść się wyłącznie do sieci, jednak, patrząc na rozwój sytuacji w kraju, chyba przez najbliższy czas będziemy do tego zmuszeni. Przez cały czas stajemy przed wyborem pomiędzy naszym zdrowiem i bezpieczeństwem a rozrywką. Wybór jest oczywisty, choć przez cały czas należy poszukiwać tutaj kompromisu. Wierzę jednak, że wszystko wróci do normy i już niedługo będziemy mogli osobiście i licznie uczestniczyć w kulturze.

 

Dziękuję za rozmowę.

MD