Diecezja
Źródło: XMCZ
Źródło: XMCZ

Z troską i nadzieją

W niedzielę, 9 czerwca, w Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach pod przewodnictwem bp. Zbigniewa Kiernikowskiego odbyła się druga sesja plenarna II Synodu Diecezji Siedleckiej.

Zgromadzonych powitał ks. Mateusz Czubak. Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy synodalnej, którą odczytał bp Piotr Sawczuk. Następnie publiczne wyznanie wiary złożyli ci członkowie synodu, którzy dotychczas z różnych względów nie mogli tego uczynić.

Podsumowanie pierwszego roku

Pierwszy rok pracy synodalnej w parafiach podsumował ks. kan. Andrzej Oworuszko – rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej. Przypomniał, że przedmiotem synodalnej modlitwy i refleksji w bieżącym roku był Kościół – Ciało Chrystusa i wspólnota nawracających się grzeszników, którzy dzięki Duchowi Świętemu żyją mocą chrztu i są świadkami bezinteresownej miłości Boga Ojca w świecie.

Na wstępie mówca z niepokojem zauważył, że na zaproszenie do refleksji nad poszczególnymi tematami odpowiedziało ok. 50-60% parafii. Nie wiadomo, gdzie upatrywać przyczyny nieaktywności tak dużej części diecezji. – Pokutuje ciągle przekonanie, że „Kościół to oni”, więc niech się „oni” zajmują kościelnymi sprawami, bo mnie to nie dotyczy – mówił. Zwrócił także uwagę na ogólnikowość wielu formułowanych i nadsyłanych przez zespoły postulatów. Wśród nich jednak jest wiele trafnych spostrzeżeń.

Potrzeba jedności

Po pierwsze, członkowie zespołów z niepokojem dostrzegają zjawiska takie jak brak wspólnot, podziały, osłabienie jedności. Ich przyczynę widzą przede wszystkim w grzechu, którego panowanie dziś się umocniło m.in. przez konsumpcjonizm, propagandę mediów, permisywizm moralny. W przypadku wspólnoty kościelnej na pierwszym miejscu podkreślano kryzys jedności małżeńskiej, plagę rozwodów i wolnych związków, w których żyje coraz więcej ochrzczonych, brak komunikacji międzypokoleniowej, zjawisko akceptowania życia w niepojednaniu przy jednoczesnym przyjmowaniu Komunii św., zjawisko procesów sądowych między chrześcijanami, także w rodzinach, tam, gdzie normalnie możliwe byłoby pojednanie. W wielu wypowiedziach podnoszono problem indywidualistycznego przeżywania wiary. Wśród praktycznych postulatów wymieniano potrzebę częstszego otwierania oczu na tajemnicę Kościoła jako sakramentu jedności, także w wymiarze życia sakramentalnego i to nie tylko w małych grupach, ale także z ambony. Podkreślano rolę jednoczącą małych wspólnot parafialnych i potrzebę ich promocji oraz problem zaniedbywania ich przez samych duszpasterzy, dostrzeżenia wartości wszelkiego rodzaju rad parafialnych, które są przede wszystkim płaszczyzną spotkania i miejscem kształtowania odpowiedzialności za Kościół.

Kościół – punkt usługowy?

Zauważono również, że religijność sporej grupy wiernych wynika z tradycji. Niestety, jest to często religijność bierna, uśpiona, bez pragnienia pogłębiania wiary. Wielu chrześcijan żyje według swoich koncepcji. Nauczanie Kościoła traktują wybiórczo – według własnego uznania i wygody. – Być może na ocenę jest jeszcze za wcześnie. Jest to wszakże pierwszy rok, początek synodalnej drogi. Początki zwykle są trudne i mogą zniechęcać. Ale skoro ponad połowa parafii w naszej diecezji, mniej czy bardziej, ale odpowiedziała na zaproszenie do włączenia się w prace synodu, to jest to jakiś konkret, na który trzeba patrzeć z nadzieją. Większe zaangażowanie duszpasterzy, budzące świadomość, że każdy przeciętny wierny ma swoje miejsce w Kościele, jest ważny i potrzebny Kościołowi, w moim przekonaniu może spowodować większe ożywienie w parafii i zainteresowanie pracami II Synodu Diecezji Siedleckiej – zakończył swe sprawozdanie ks. rektor.

Katecheza

Następnie katechezę wygłosił bp Z. Kiernikowski. Przypomniał, że synod jest po to, abyśmy lepiej i pełniej odkrywali siebie w Kościele i abyśmy odkrywali swoją tożsamość jako Kościół. Nawiązał także do fragmentu proroctwa Jeremiasza, mówiącego o nowym przymierzu, jakie Bóg zawrze ze swym ludem. Podkreślił, że w przytoczonym fragmencie chodzi o to, by Prawo Boże wypełniło całkowicie jestestwo człowieka, jego „centrum decyzyjności”, nie zostawiając miejsca na nic innego. O doprowadzenie do stanu, w którym jedynym odniesieniem w życiu człowieka jest rzeczywistość Boża. Wówczas – Bóg mówi: „Ja będę im Bogiem, oni będą Mi ludem. Ja będę dla nich, oni będą dla Mnie”. – W synodzie chodzi właśnie o to, abyśmy to odkryli. Abyśmy zobaczyli, że nie jest dla nas dobre mieć różne bożki – gdzie każdemu muszę coś „zapłacić” i od każdego trochę się spodziewam – mówił biskup. Podkreślił, że mamy stawać się uczniami we wszystkich dziedzinach naszego życia. Że Kościół to wspólnota grzeszników, którzy znają Odkupiciela i idą, niosąc swoje brzemiona.

Świadectwa

Następnie wysłuchano dwóch świadectw: Barbary Wysokińskiej i Anety Sobierajskiej. Pani Barbara jest członkiem trzech podkomisji synodalnych: ds. Katechezy i Szkół Katolickich, ds. Formacji Katechumenalnej oraz ds. Duszpasterstwa Charytatywnego, jak też animatorem Zespołu Synodalnego w parafii bł. Honorata w Białej Podlaskiej. Natomiast pani Aneta jest członkiem Komisji Głównej Synodu oraz trzech Podkomisji: ds. Katechezy i Szkół Katolickich, ds. formacji liturgicznej oraz ds. Formacji Katechumenalnej. Jest też odpowiedzialną za Zespół Ponadparafialny składający się z nauczycieli.

Po świadectwach nadszedł czas na dyskusję. Wyrażone w niej głosy były zarówno wyrazem troski o większe zaangażowanie, jak i radosnym świadectwem takiego zaangażowania w grupach parafialnych. Ze względu na ograniczony czas sesji plenarnej wielu nie miało możliwości podzielenia się swoimi przemyśleniami i uwagami odnośnie pracy zespołów synodalnych (swoje spostrzeżenia można przesłać na piśmie do Sekretariatu Synodu do końca września).

Na koniec bp Z. Kiernikowski przybliżył tematykę przyszłorocznej pracy w ramach II Synodu Diecezji Siedleckiej, po czym uczestnicy sesji udali się do kościoła katedralnego na Eucharystię.

Ks. Andrzej Adamski