Zabytkowe mury odzyskały blask
Zakończyły się prace przy parkanie otaczającym różaniecki zespół pałacowy, założony na początku XVIII w. przez Ludwika Pocieja. W 1798 r. majątek przeszedł w ręce Zamoyskich i pozostał w ich posiadaniu do 1945 r.
Ogrodzenie wokół świątyni, wzniesionej dzięki staraniom i funduszom Augusta i Róży Zamoyskich w latach 1908-1913, powstało w 1929 r., podczas generalnego remontu kościoła zniszczonego w czasie I wojny światowej.
Po kilkudziesięciu latach użytkowania parkan był w złym stanie technicznym i zaczął zagrażać bezpieczeństwu wiernych oraz turystów. Jego odnowienie stało się pilne.
Tracił piękny styl
Biało-czerwony, ze strzelistą wieżą kościół św. Augustyna w Różance to jeden z ważniejszych zabytków sakralnych w regionie. Otaczające go ogrodzenie o długości 200 m stanowi nieodłączny element lokalnego krajobrazu. – Niektórzy twierdzą, że do jego budowy wykorzystano częściowo kamienie pochodzące z dawnego obiektu pałacowego. Przez lata parkan tracił swój piękny styl, a zastosowany cement powodował coraz większe uszkodzenia. Obserwowałem, jak się kruszył, a w niektórych miejscach zaczął się pochylać, szczególnie od strony organistówki, gdzie kilka przęseł było już wywróconych. Dlatego jeszcze jako radny powiatowy zainicjowałem działania na rzecz jego uratowania i zachowania dla przyszłych pokoleń – mówi wicestarosta Paweł Gorgol.
Sprzyjającą okolicznością okazały się nabory wniosków w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. – Rozmawiałem na ten temat z ówczesnym proboszczem ks. Adamem Danilukiem. Informowałem o możliwości pozyskania funduszy i zaoferowałem swoją pomoc organizacyjną oraz prawną – dodaje Gorgol.
Więcej w bieżącym wydaniu ECHA.
JS