Diecezja
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Zamieszkał w domu Ojca

9 listopada zmarł ks. prałat Henryk Hołoweńko. Uroczystości pogrzebowe pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy odbyły się 11 listopada w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim.

Twórcę parafii i budowniczego radzyńskiej świątyni obecnie będącej sanktuarium żegnali przybyli księża, rodzina, parafianie i przyjaciele. W homilii biskup siedlecki odwołał się do słów św. Pawła z Listu do Koryntian: „Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie u Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w Niebie”. Następnie przypomniał drogę życia śp. ks. H. Hołoweńki, skupiając uwagę na to, że wielokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania i kapłańskiej posługi, powoływany do tak ważnych zadań, jak budowa kościoła czy praca w seminarium. - Pan dał mu poznać różne miejsca, w których mieszka, dał mu zakosztować i tworzyć Bożą atmosferę domów, w których mieszka. Przygotowywał go w ten sposób do jeszcze piękniejszej, która jest w domu Ojca Niebieskiego. Mamy nadzieję, że tam się znajduje, w mieszkaniu przygotowanym nie ręką ludzką.

Aby tak się stało, wspieramy go naszą modlitwą, która zanosimy przez wstawiennictwo Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ona zawsze go wspierała w jego ziemskim pielgrzymowaniu – mówił biskup.

W imieniu kolegów zmarłego pożegnał ks. kan. Henryk Drozd. Przypomniał, że księża wyświęceni w 1971 r. planowali obchody złotego jubileuszu kapłaństwa. Odbędą się one w czerwcu w Międzyrzecu Podlaskim, ale już bez ks. Henryka. – Dziękujemy ci za to, że odchodząc, nauczyłeś nas kilku ważnych prawd. Po pierwsze, że na nasze ludzkie plany Pan Bóg patrzy z przymrużeniem oka, bo On ma wobec każdego z nas swoje plany i On ustala ścieżki naszego życia i jego granice. Po drugie – że zawsze musimy mieć spakowane walizki i być gotowi do drogi – powiedział.

 

Zawsze jak ojciec

– Ksiądz prałat na trwałe wpisał się we wspólnotę formacji i wspólnotę modlitwy seminarium – podkreślił rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej ks. kan. dr Piotr Paćkowski w liście, który odczytał ks. dr Przemysław Radomyski, prefekt WSD. – Pragniemy podziękować księdzu prałatowi za posługę. Za jego pełne spokoju, akceptacji i uszanowania podejście do każdego wykładowcy i alumna. Jego uśmiechnięte oczy i pokój sprawiały, że w trudnych momentach w seminarium było więcej światła – podkreślił rektor.

W imieniu władz samorządowych miasta, gminy i powiatu głos zabrał starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski. – Żegnamy życzliwego duszpasterza, który potrafił jednoczyć ludzi. Kierowała nim osobista troska o każdego parafianina. Swoją postawą wzbudzał wdzięczność, szacunek i zwykłą ludzką sympatię – mówił starosta.

Mirosław Walicki, który zabrał głos w imieniu parafian, zaznaczył, że śp. ks. H. Hołoweńko mieszkał w Radzyniu przez blisko 40 lat. – Był dla nas apostołem modlitwy i ojcem duchownym, spowiednikiem służącym w konfesjonale i serdeczną, troskliwą rozmową. (…) Drogi księże prałacie, żegnając się, dziękujemy za serce i uśmiech, za słowa otuchy i wsparcia, życzliwość i modlitwę, każde dobre słowo, wychowanie wielu pokoleń w wierze i wartościach chrześcijańskich – mówił M. Walicki.

Ojcem parafii nazwał zmarłego obecny proboszcz parafii, dziekan radzyński ks. prałat Roman Wiszniewski. Podziękował wszystkim, którzy trwali w modlitwie, ale też stanęli w różnoraki sposób na drodze śp. ks. H. Hołoweńki. Zakończył modlitwą: – Boże, wejrzyj na życie Twojego sługi ks. Henryka, którego powołałeś do budowania Chrystusowego Kościoła. Bądź nagrodą za wszelkie dobro, a przez zanoszone modlitwy i zamówione Msze św. okaż miłosierdzie jego duszy.

Po uroczystościach pogrzebowych ciało zmarłego spoczęło na radzyńskim cmentarzu komunalnym. 


Ks. prałat Henryk Mikołaj Hołoweńko (1946-2020)

 

Urodził się 22 maja 1946 r. we wsi Pościsze (par. św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim) w rodzinie rolników Mikołaja i Franciszki, którzy później przeprowadzili się do Międzyrzeca Podl. Tutaj  ukończył szkołę podstawową i liceum ogólnokształcące, otrzymując w 1964 r. świadectwo maturalne.

„Służyć Bogu i ludziom w kapłaństwie” było uzasadnieniem jego wstąpienia do WSD w Siedlcach, a ówczesny proboszcz ks. Franciszek Szajda i prefekt religii ks. Emil Dadej pisali o kandydacie: „jest pobożnym młodzieńcem udzielającym się przy parafii, gorliwym ministrantem, pracowitym i przykładnym uczniem dla kolegów”.

Po roku studiów w WSD został powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej w jednostce kleryckiej w Brzegu n. Odrą. W 1967 r. powrócił i kontynuował studia oraz formację. Sakrament kapłaństwa przyjął z innymi diakonami 13 czerwca 1971 r. w kościele św. Mikołaja w Międzyrzecu Podl. przez posługę bp. Jana Mazura (udzielanie święceń kapłańskie poza katedrą siedlecką było wtedy pewną formą powołaniową i zaowocowała kolejnymi powołaniami z międzyrzeckich parafii).

Jako wikariusz pracował w parafiach: Trąbki (1971-1973), Mordy (1973-1975), Biała Podl. – Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (1975-1976), Komarówka Podl. (1976-1980), Kock (1980-1981), Radzyń Podl. – Trójcy Świętej (1981-1987).

W latach 1987-1988 był administratorem w Radzyniu Podl. i wraz z ówczesnym proboszczem ks. Witoldem Kobylińskim podejmował działania organizacyjne zmierzające do utworzenia nowej parafii i budowy kościoła z zapleczem duszpasterskim. Parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy została utworzona z dniem 25 grudnia 1988 r. Ks. Henryk był jej pierwszym proboszczem od 18 lutego 1989 r.; swoją posługę ukierunkował na tworzenie wspólnoty parafialnej i budowę kościoła wznoszonego w latach 1985-1993.

W celu rozwoju kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy postarał się o wierną kopię Jej obrazu z kościoła oo. redemptorystów w Rzymie. Została ona instalowana w nowej świątyni 27 czerwca 1995 r. przez bp. J. Mazura. Dekretem z 25 grudnia 2008 r. bp Z. Kiernikowski ustanowił tę parafię diecezjalnym sanktuarium MBNP.

Doceniając zaangażowanie troskę duszpasterską ks. Henryka, bp J. Mazur 3 maja 1992 r. mianował go kanonikiem honorowym Kapituły Katedralnej Siedleckiej, a na prośbę bp. J.W. Nowaka papież Jan Paweł II mianował go kapelanem (prałatem) Jego Świątobliwości (5 maja 1999 r.). Od 2005 r. ks. Henryk był kapelanem w radzyńskim szpitalu, a od 2008 r. – kapelanem Komendy Powiatowej Policji. W 2007 r. został powołany do grona Kolegium Konsulatorów w diecezji, a w 2008 r. ustanowiony diecezjalnym egzorcystą (do 2015 r.). Do 2014 r. był członkiem Diecezjalnej Komisji Artystyczno-Architektonicznej. Na prośbę bp. Z. Kiernikowskiego, papież Benedyk XVI mianował ks. Henryka prałatem honorowym Jego Świątobliwości (25 kwietnia 2009 r.).

Z dniem 25 sierpnia 2009 r. został zwolniony z urzędu proboszcza i mianowany rektorem WSD Diecezji Siedleckiej. Jego posługa, choć krótka, okazała się stateczna, rozważna; dla kleryków był zawsze autorytetem i zatroskanym ojcem duchowym.

Po odejściu z urzędu rektora 2 września 2011 r. zamieszkał ponownie na plebanii w parafii MBNP w Radzyniu i aktywnie pomagał w pracy duszpasterskiej. Zachował też członkostwo w Radzie Kapłańskiej i Radzie Konsulatorów. W 2016 r. postanowieniem Prezydenta RP otrzymał patent oficerski i nominację na stopień podporucznika rezerwy Wojska Polskiego.

Z kapłanami – kolegami z roku święceń przygotowywał się do świętowania złotego jubileuszu (50 lat) kapłaństwa, planując jubileuszowe dziękczynienie. Dotknięty nagle chorobą, zmarł 9 listopada w szpitalu w Parczewie, w 50 roku kapłaństwa. Przeżył pełne 74 lata. Niech Chrystus obdarzy Go radością życia wiecznego. Requiescat in pace.

opr. ks. Bernard Błoński

LI